Wstępik:
Mieszkamy za granicą od ładnych paru lat i młody (M) lat 7 dośc "ciężko" mówi po polsku. Dzięki jednak goszczącej u nas jeszcze przez tydzień babci (B) i jej intensywnej pracy nad wnusiem jego polszczyzna poprawia się znacznie, chociaż bywa bardzo zabawnie. Dodam, że babcia jest osobą bardzo kulturalną, nigdy nie słyszałam nawet "kurde" z jej ust. W ogóle kobieta brzydzi się wulgarnym językiem i zwalcza namiętnie.
Świeżutka scenka z dzisiejszego poranka (słownictwo zachowane tak jak używa młody):
Obudziłam się rano i jeszcze sobie leżę, ale słyszę dialog:
(M): Babciaaa!
(B): Taak?
(M): Ja jestem w kibu!
(B): ...yyyy...no to dobrze.
(M): Babciaa!
(B): Tak?
(M z wyraźnym wyrzutem w głosie): Ja zrobiłem kupe i dupa mnie boli!
Ja już rotfla zaliczam w łóżku ale słucham...
(B): ...o jeju a czemu tak brzydko mówisz?
(M kontynuuje): Dupa mnie boli bo kupa za duża do dupa!
Babcia zaniemówiła ja sie popłakałam ze śmiechu...
Mieszkamy za granicą od ładnych paru lat i młody (M) lat 7 dośc "ciężko" mówi po polsku. Dzięki jednak goszczącej u nas jeszcze przez tydzień babci (B) i jej intensywnej pracy nad wnusiem jego polszczyzna poprawia się znacznie, chociaż bywa bardzo zabawnie. Dodam, że babcia jest osobą bardzo kulturalną, nigdy nie słyszałam nawet "kurde" z jej ust. W ogóle kobieta brzydzi się wulgarnym językiem i zwalcza namiętnie.
Świeżutka scenka z dzisiejszego poranka (słownictwo zachowane tak jak używa młody):
Obudziłam się rano i jeszcze sobie leżę, ale słyszę dialog:
(M): Babciaaa!
(B): Taak?
(M): Ja jestem w kibu!
(B): ...yyyy...no to dobrze.
(M): Babciaa!
(B): Tak?
(M z wyraźnym wyrzutem w głosie): Ja zrobiłem kupe i dupa mnie boli!
Ja już rotfla zaliczam w łóżku ale słucham...
(B): ...o jeju a czemu tak brzydko mówisz?
(M kontynuuje): Dupa mnie boli bo kupa za duża do dupa!
Babcia zaniemówiła ja sie popłakałam ze śmiechu...
--
Life is supposed to be fun