Inspirowane poprzednim... chociaż pewnie NTF
Kontynuując temat:
To w takim razie jak to jest, że brat tragicznie zmarłego prezydenta w sondażach ZAUFANIA nagle zaczął notować kilkanaście procent więcej po tej tragedii niż przed nią.
Czy zaufanie się jakoś między nich dzieliło czy jak?
Polactwo myli chyba pojęcie ŻALU i ZAUFANIA albo na ankiecie było coś niewyraźnie napisane...
JK też podmienili, wcześniej był niegodnym zaufania manipulatorem, a teraz jest godnym zaufania kontynuatorem misji narodowej...
Kontynuując temat:
To w takim razie jak to jest, że brat tragicznie zmarłego prezydenta w sondażach ZAUFANIA nagle zaczął notować kilkanaście procent więcej po tej tragedii niż przed nią.
Czy zaufanie się jakoś między nich dzieliło czy jak?
Polactwo myli chyba pojęcie ŻALU i ZAUFANIA albo na ankiecie było coś niewyraźnie napisane...
JK też podmienili, wcześniej był niegodnym zaufania manipulatorem, a teraz jest godnym zaufania kontynuatorem misji narodowej...