wszystkim w ten butelkowy poranek.
Oto relacja na żywo z firmy mojej żony:
- Dawać mi tu wszystkie drobne!! - z krzykiem wpadła do naszego pokoju kasjerka.
Wszyscy posłusznie wyjęli portwele i liczą: 2gr, 5gr, 10 gr
Po podliczeniu, co od kogo i ile kasjerka zaczeła oddawać każdemu ofiarowaną kasę lecz w większych nominałach.
Ale jeden z kolegów nie chcąc wziąć należnych mu 50gr odparł tymi słowy:
- A nie, co tam 50 gr, ja któregoś razu przyjdę na lodzika.
Oto relacja na żywo z firmy mojej żony:
- Dawać mi tu wszystkie drobne!! - z krzykiem wpadła do naszego pokoju kasjerka.
Wszyscy posłusznie wyjęli portwele i liczą: 2gr, 5gr, 10 gr
Po podliczeniu, co od kogo i ile kasjerka zaczeła oddawać każdemu ofiarowaną kasę lecz w większych nominałach.
Ale jeden z kolegów nie chcąc wziąć należnych mu 50gr odparł tymi słowy:
- A nie, co tam 50 gr, ja któregoś razu przyjdę na lodzika.