Siedze sobie dzis w biurze z dwoma kolegami i sytuacja w pewnym momencie zrobiła sie gęsta od przekleństw bo coś tam się nie udała ...
Jeden z kolegów byl dość wściekły na drugiego i po zjedzeniu kanapki została mu zwinięta w kulkę folia alumniowa i postanowił nią rzucić w drugiego kolegę ...
- czemu we mnie tym rzuciłeś ? Przecież masz kosz obok siebie ...
No i rzucił koszem ...
Jeden z kolegów byl dość wściekły na drugiego i po zjedzeniu kanapki została mu zwinięta w kulkę folia alumniowa i postanowił nią rzucić w drugiego kolegę ...
- czemu we mnie tym rzuciłeś ? Przecież masz kosz obok siebie ...
No i rzucił koszem ...