Ostatnio rozmawiam na necie z kolegą z mojego dawnego akademika z wymiany studenckiej
Wiem iż od jakiegoś czasu ma tzw. "przyjaciółkę' z naszego nadwiślańskiego kraju, tak więc grzecznie i miło, powodowana zarówno uprzejmością jak i ciekawością wybitną pytam jak się między nimi układa.
- A dobrze, wszystko w porządku - odpowiada fumfel.
Po jakiś 5 minutach rozmowy niespodziewanie pyta:
- Czy możesz mi przetłumaczyć jej opis z messengera, bo po polsku ma?
- Jasne mały, wal.. - odpisuję pełna chęci i zapału do niesienia pomocy
- Co to znaczy: "Zostać dziwką i wrócić do domu, koniec erasmusa" ???
Wiem iż od jakiegoś czasu ma tzw. "przyjaciółkę' z naszego nadwiślańskiego kraju, tak więc grzecznie i miło, powodowana zarówno uprzejmością jak i ciekawością wybitną pytam jak się między nimi układa.
- A dobrze, wszystko w porządku - odpowiada fumfel.
Po jakiś 5 minutach rozmowy niespodziewanie pyta:
- Czy możesz mi przetłumaczyć jej opis z messengera, bo po polsku ma?
- Jasne mały, wal.. - odpisuję pełna chęci i zapału do niesienia pomocy
- Co to znaczy: "Zostać dziwką i wrócić do domu, koniec erasmusa" ???