Miała już Andzia wiosen z czterdzieści,
a gładkie jeszcze jej lico
byłaby pewnie szczęśliwa, spokojna,
lecz wciąż jeszcze była dziewicą.
Ciągle myślała jak się tego pozbyć
Jak by swej duszy (i ciału) dogodzić
wszystko się miało zmienić bardzo szybko
gdy przyszło przez las jej przechodzić.
Lecz nie szła do babki jak mówi legenda
a do wróżki co mieszkała w dziczy,
miała jej tamta dać lek na dziewictwo
co to smaruje się w piczy.
Pełna nadziei więc kroczy kobita
i pogwizduje i śpiewa
nikogo w lesie, cisza tam i spokój
bieg jej Czerwony Kapturek podwiewa.
Nagle stanęła
i słucha
nic...
tylko wiatr delikatnie dmucha...
krok do przodu
i stoi
już nie śpiewa..
się boi...
aż tu na ścieżce, z mroku dąbrowy
nagle wyskoczył drwal wyścigowy
i żaden wilk to, żaden gajowy
zwykły rębajło, Zenek z Włoszczowy
tak się w tym rżnięciu rozpędził Zenek...
...przerżnął i Andzię pośród sosenek
Wielka dziś miłość wyrosła z tego
on rżnie topole
a ona jego.
THE END
a gładkie jeszcze jej lico
byłaby pewnie szczęśliwa, spokojna,
lecz wciąż jeszcze była dziewicą.
Ciągle myślała jak się tego pozbyć
Jak by swej duszy (i ciału) dogodzić
wszystko się miało zmienić bardzo szybko
gdy przyszło przez las jej przechodzić.
Lecz nie szła do babki jak mówi legenda
a do wróżki co mieszkała w dziczy,
miała jej tamta dać lek na dziewictwo
co to smaruje się w piczy.
Pełna nadziei więc kroczy kobita
i pogwizduje i śpiewa
nikogo w lesie, cisza tam i spokój
bieg jej Czerwony Kapturek podwiewa.
Nagle stanęła
i słucha
nic...
tylko wiatr delikatnie dmucha...
krok do przodu
i stoi
już nie śpiewa..
się boi...
aż tu na ścieżce, z mroku dąbrowy
nagle wyskoczył drwal wyścigowy
i żaden wilk to, żaden gajowy
zwykły rębajło, Zenek z Włoszczowy
tak się w tym rżnięciu rozpędził Zenek...
...przerżnął i Andzię pośród sosenek
Wielka dziś miłość wyrosła z tego
on rżnie topole
a ona jego.
THE END