Sala OIOM w PSK 4 w Lublinie. Na sąsiadujących ze sobą łóżkach leżą dwaj mężczyźni popodłączani różnymi rurkami i przewodami do otaczającej ich aparatury. Już od dłuższej chwili patrzą na siebie i w końcu jeden z nich „ciężkim” dychawicznym szeptem przedstawia się :
- Jan Kowalski…
- Wojciech Nowak…
- Kraśnik..
- Poniatowa..
- 56…
- 63…
- Rak….
- Waga…
****
Stary niedźwiedź wraca do swojej gawry M-3 ciągnąc za łapki dwa małe niedźwiadki płci odmiennych, które pół godziny wcześniej odebrał z leśnego przedszkola. Otwierają drzwi przedpokoju:
- Ktoś jadł z mojej miski - mówi tata spoglądając na stół
- Z mojej miseczki też ktoś jadł – dodaje wystraszonym głosem synek
- Z mojej też ktoś jadł – płaczliwie zaciąga córeczka
W tej chwili z sypialni wychodzi mama niedźwiedzica. Patrzy wymownie na ojca, puka się palcem w czoło i pochylając się do ucha męża mówi szeptem :
- Nie rób dzieciom wody z mózgu ty idioto. Tak żeś mnie dzisiaj w nocy zruchał, że zaraz jak tylko wyszliście rano wlazłam do łóżka i tej pory nie chciało mi się wstać i pozmywać po śniadaniu.
- Jan Kowalski…
- Wojciech Nowak…
- Kraśnik..
- Poniatowa..
- 56…
- 63…
- Rak….
- Waga…
****
Stary niedźwiedź wraca do swojej gawry M-3 ciągnąc za łapki dwa małe niedźwiadki płci odmiennych, które pół godziny wcześniej odebrał z leśnego przedszkola. Otwierają drzwi przedpokoju:
- Ktoś jadł z mojej miski - mówi tata spoglądając na stół
- Z mojej miseczki też ktoś jadł – dodaje wystraszonym głosem synek
- Z mojej też ktoś jadł – płaczliwie zaciąga córeczka
W tej chwili z sypialni wychodzi mama niedźwiedzica. Patrzy wymownie na ojca, puka się palcem w czoło i pochylając się do ucha męża mówi szeptem :
- Nie rób dzieciom wody z mózgu ty idioto. Tak żeś mnie dzisiaj w nocy zruchał, że zaraz jak tylko wyszliście rano wlazłam do łóżka i tej pory nie chciało mi się wstać i pozmywać po śniadaniu.
--
Brak_Sygnaturki