Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne - mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę.- Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz waha napełnioną szklaneczką i stwierdziwszy, ze pachnie
alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie pan co? No to na trzecia nóżkę!
Facet :
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
Co robi dziewczynka na huśtawce w Sarajewie?
Drażni snajpera!!!
P: Czy to prawda, ze w ZSRR rośnie zboże jak słupy telegraficzne?
O: Tak, to prawda. Czasem nawet gęściej.
Gość zamawia zupę w restauracji. Kelner niosąc talerz trzyma palec w daniu.
Gość to zauważa:
- Co robi ten palec w mojej zupie?
- Aaaa bardzo przepraszam, bo wie pan, ja mam tu takiego Babla i lekarz
zalecał mi go trzymać w cieple.
- To niech go sobie pan trzyma w dupie!!!
- Na zapleczu to trzymam, ale tu nie wypada...
Młody agronom ogląda sad i poucza właściciela:
Pan ciągle pracuje starymi metodami. Będę zdziwiony, jeśli z tego drzewa
uda się panu uzbierać choćby 10 kg jabłek.
- Ja tez będę zdziwiony, gdyż zawsze zbierałem z niego gruszki.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze skleroza mi dokucza.
- Jak to się objawia?
- No np. położę gdzieś długopis i potem nie pamiętam gdzie go położyłem.
- Niech się pan nie martwi, to drobiazg. Pokażę panu mojego pacjenta!
Ten to ma dopiero problem...
W drugim pomieszczeniu....
- Widzi pan tego pacjenta?
- Tak, drapie się nerwowo w głowę...
- No właśnie. Widzi pan, chce mu się lać, wie ze ma go we włosach, ale nie
pamięta w których...
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne - mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę.- Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz waha napełnioną szklaneczką i stwierdziwszy, ze pachnie
alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie pan co? No to na trzecia nóżkę!
Facet :
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
Co robi dziewczynka na huśtawce w Sarajewie?
Drażni snajpera!!!
P: Czy to prawda, ze w ZSRR rośnie zboże jak słupy telegraficzne?
O: Tak, to prawda. Czasem nawet gęściej.
Gość zamawia zupę w restauracji. Kelner niosąc talerz trzyma palec w daniu.
Gość to zauważa:
- Co robi ten palec w mojej zupie?
- Aaaa bardzo przepraszam, bo wie pan, ja mam tu takiego Babla i lekarz
zalecał mi go trzymać w cieple.
- To niech go sobie pan trzyma w dupie!!!
- Na zapleczu to trzymam, ale tu nie wypada...
Młody agronom ogląda sad i poucza właściciela:
Pan ciągle pracuje starymi metodami. Będę zdziwiony, jeśli z tego drzewa
uda się panu uzbierać choćby 10 kg jabłek.
- Ja tez będę zdziwiony, gdyż zawsze zbierałem z niego gruszki.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze skleroza mi dokucza.
- Jak to się objawia?
- No np. położę gdzieś długopis i potem nie pamiętam gdzie go położyłem.
- Niech się pan nie martwi, to drobiazg. Pokażę panu mojego pacjenta!
Ten to ma dopiero problem...
W drugim pomieszczeniu....
- Widzi pan tego pacjenta?
- Tak, drapie się nerwowo w głowę...
- No właśnie. Widzi pan, chce mu się lać, wie ze ma go we włosach, ale nie
pamięta w których...