1. NFZ wita was, czyli "rodzić po ludzku"...
- Dzień dobry. Moja żona rodzi...
- Tak, tak więc zostanie u nas 2 doby.
- Jedną dobę!
- A czy mamy wybór?
- Wybór w placówce służby zdrowia? Nie za bardzo...
- Niech się spręży w szeć godzin!!!
- Czy możemy zignorować z porad tego przedstawiciela NFZ?
- Gdybym tylko mogła...
- A co, kurna, urodzić można choćby na ulicy!
2. Przyspieszamy poród...
- Pani doktor, jestem wyczerpana....
- Wiem, Kell. Będziemy musieli przyspieszyć poród.
3. Dedykowany...
- A więc moja mama jest teraz zalogowana na forum "W trakcie połogu"?
- Niop. I możemy towarzyszyć przy porodzie na konferencyjnym.
- Czy AAAAARRRRGGHHHHHH! nie pisze się przez cztery G?
- Na tym forum w ogóle wszyscy mają problem z ortografią...
ceterum censeo papilio esse delendam