Wpada facet do fryzjera i od progu krzyczy :
- Ile czasu musiałbym czekać żeby mnie Pan ostrzygł ?
Fryzjer rozjerzał się po zakładzie. Policzył klientów i mówi :
- Jakieś dwie godziny...
- Aha... to ja przyjdę później...
Dwie godziny później wpada znowu ten sam facet i sytuacja się powtarza. Kolejne dwie godziny później znowu to samo. W końcu fryzjer mówi do swojego pomocnika :
- Wiesz co. Idź za tym facetem i zobacz gdzie on chodzi bo jakiś dziwny jest...
Pomocnik poszedł za facetem i po jakimś czasie wrócił.
- No i gdzie on poszedł? [pyta fryzjer]
- Był u ciebie w domu ...
==========================================================
Wykładowca geografii stara się w sposób obrazowy przedstawić swoim studentom sposób odszukiwania koordynat na mapie.
- Przypuśćmy, że umówiłbym się z Wami na lunch na takich koordynatach: 23 stopień i 4 minuty szerokości geograficznej pólnocnej i 15 stopień i 45 minut długości geograficznej wschodniej ... gdzie byśmy się spotkali ?
- Chyba ten lunch zjadłby Pan sam profesorze ...
===========================================================
Facet na rozmowie o pracę :
- Gdzie Pan wcześniej pracował ?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym ?
- Owszem.. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy ?
- Granat urwał mi jaja...
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe...
- Na 10:00 ? Tak poźno ? Wie Pan ... nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00 ?
- Wie Pan ... w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00 .. ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć ...
===========================================================
- Ile czasu musiałbym czekać żeby mnie Pan ostrzygł ?
Fryzjer rozjerzał się po zakładzie. Policzył klientów i mówi :
- Jakieś dwie godziny...
- Aha... to ja przyjdę później...
Dwie godziny później wpada znowu ten sam facet i sytuacja się powtarza. Kolejne dwie godziny później znowu to samo. W końcu fryzjer mówi do swojego pomocnika :
- Wiesz co. Idź za tym facetem i zobacz gdzie on chodzi bo jakiś dziwny jest...
Pomocnik poszedł za facetem i po jakimś czasie wrócił.
- No i gdzie on poszedł? [pyta fryzjer]
- Był u ciebie w domu ...
==========================================================
Wykładowca geografii stara się w sposób obrazowy przedstawić swoim studentom sposób odszukiwania koordynat na mapie.
- Przypuśćmy, że umówiłbym się z Wami na lunch na takich koordynatach: 23 stopień i 4 minuty szerokości geograficznej pólnocnej i 15 stopień i 45 minut długości geograficznej wschodniej ... gdzie byśmy się spotkali ?
- Chyba ten lunch zjadłby Pan sam profesorze ...
===========================================================
Facet na rozmowie o pracę :
- Gdzie Pan wcześniej pracował ?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym ?
- Owszem.. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy ?
- Granat urwał mi jaja...
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe...
- Na 10:00 ? Tak poźno ? Wie Pan ... nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00 ?
- Wie Pan ... w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00 .. ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć ...
===========================================================
--