Trzy tygodnie po ślubie do matki dzwoni zapłakana córeczka :
- Mamo dzisiaj Józek zrobił mi karczemną awanturę, kłóciliśmy się całe przedpołudnie - mówi cały czas szlochając
- Nie martw się córeczko w każdym małżeństwie są lepsze i gorsze chwile, to jest normalna kolej rzeczy.zobaczysz, że będzie dobrze - odpowiada matka
- Tak ? to mnie pocieszyłaś,........ a co mam zrobić z ciałem ?
- Mamo dzisiaj Józek zrobił mi karczemną awanturę, kłóciliśmy się całe przedpołudnie - mówi cały czas szlochając
- Nie martw się córeczko w każdym małżeństwie są lepsze i gorsze chwile, to jest normalna kolej rzeczy.zobaczysz, że będzie dobrze - odpowiada matka
- Tak ? to mnie pocieszyłaś,........ a co mam zrobić z ciałem ?
--
Brak_Sygnaturki