Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > Kilo gwoździ - cz. I
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
- Co powstanie, jesli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Kto wie? Sa pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...

- Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesiac?
- Ponieważ na opakowaniu napisano "do 20 kg".

Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy!
- A co to jest?
- To taki kartonik że zdjęciem uprawniajacy do prowadzenia pojazdu.
- Aha, proszę bardzo.
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny.
- E...?
- Taki różowy kartonik mówiacy o tym, że jest pani włascicielka pojazdu.
- Aha, proszę.
Policjant zdejmuje spodnie.
- Co, znowu alkomat?

Blondynka wraca z randki z płaczem. Mama pyta: - Co się stało?
- On mnie rzucił - mówi blondynka - i stwierdził, że nie umiem
tego, czego on ode mnie oczekuje.
Na to mama pokiwała głowa i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach,
pszczółkach i o tym, co i jak one to ze soba robia. - Nie, mamo - mówi córka - pie*.*ć się i obciagać to ja umiem koncertowo!
Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!"

- Dlaczego blondynki nosza obcisłe spódnice?
- Aby utrzymać nogi razem.

- Co maja wspólnego blondynka i kula do kręgli?
Obie możesz podniesć, włożyć w nie palce, rzucić do rowu, a i tak wróca.

Blondynka na ulicy mówi:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnascie po trzeciej.
To dziwne, zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inna odpowiedz.

Właciciel sex-shopu musiał wyjsć na chwilę i zostawił za lad± młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek?
Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hm, poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci i wychodzi.
Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek? - 35$ za czarnego i 35$ za białego - mówi sprzedawca. - Hm, poproszę o białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci i wychodzi.
Po chwili wchodzi blondynka i pyta:
- Po ile sa u pana gumowe fiutki?
- 35$ za czarnego lub białego, proszę pani - mówi sprzedawca.
- Hm, a ten w paski stojacy za lada? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujacy 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi.
Po chwili wraca własciciel i pyta:
- No i jak panu poszło?.
- Wysmienicie - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i pański termos za 180$!!!

- Co to jest: blondynka ufarbowana na brunetkę?
- Sztuczna inteligencja.

- A brunetka ufarbowana na blondynkę?
- Utrata danych

- Co ma wspólnego pijana blondynka z maluchem?
- Jedno i drugie wstyd prowadzić.

- Co ma wspólnego butelka piwa i blondynka?
- Jedno i drugie jest puste powyżej szyjki!


- Jak się nazywa brunetka stojąca między dwoma blondynkami?
- Tłumaczka!

- Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
- Żeby zobaczyć, czy to prawda!
- Dlaczego blondynka zanim wejdzie do wanny, okrąża ja dookoła?
- Szuka wejścia!

- Co mówi blondynka, liżąc loda na patyku?
- Ojej, ale on zimny!

Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraż sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku,
które w sobie noszę.
- Eee, idć głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama
rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic-

Do lekarza przychodzi facet z żona.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca...
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.

Idzie blondynka ulicą. Nagle obok zatrzymuje się samochód.
- Podwieźć cię?
Nie, po dwieście pięćdziesiat!

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z sexem...
- A brom brała pani?
A jeszcze żem nie brombrała dzisiaj...

Przychodzi baba do lekarza okulisty:
Lekarz: Prosze przeczytać tę największą literę na tablicy.
Baba: A gdzie jest ta tablica?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze bardzo źle się czuję, a żadna tabletka mi nie pomoga.
Na to lekarz:
- Niech pani kupi Marsa, Mars jest dobry na wszystko!

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, sikam czterema stróżkami moczu.
- Niemożliwe, niech pani to pokaże!
Po chwili:
Proszę pani, to tylko guzik od rozporka!

Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówi± mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleniki.
- Ależ skąd, ja też lubię naleśniki - odpowiada lekarz.
- Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.

Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ściąga majtki.
- Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej!
- Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
- Tak.
No to teraz ją pan wyciągaj!



Przychodzi gruba baba do lekarza.
- Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiac codziennie jedna. Baba, niewiele myslac, pożarła wszystkie zaraz po wyjciu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciagnał i zawiazał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajoma.
- Oj, jak ty bardzo schudłas! A jaka masz ładna kokardę na głowie!
- Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.


Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Panie doktorze, zaszłam...
- To niech pani odejdzie.
- Kiedy ja nie od chodzenia, tylko od pieprzenia...
- To niech się pani odpieprzy.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
Za kilkanacie milionów...

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Kim Pani jest z zawodu?
- Nauczycielką.
- Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.





Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?!
- Fajny, nie?!

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pi*.*e!
Doktor oglada i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie ronie...

Przychodzi baba do lekarza.
- Oj, bardzo mnie boli.
- A co się pani stało?
- Koń mnie kopnał.
- A gdzie? - pyta lekarz.
- W kieleckiem, panie doktorze, w kieleckiem.


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pi*.*e!
Doktor oglada i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie ronie...

Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu wilka nie ma. Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia sprawa - mysli - bez wilka bajka nieważna. W końcu dotarł Czerwony Kapturek. do babci, ale tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu być i ja zjesć - a tak to bajka może nie wyjsć. Dzwonia po lesniczego Lesniczy przyjechał w te pędy. Radzą co robić, wilka nie ma, bajka nieważna a dzieci słuchają. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą, wołają, Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk. Rozwalony, prawie się nie rusza. wilka:
- Te, wilk, bajka zawalona, kapturka w lesie przegapiłes, babci nie zjadłes, co jest?
Wilk na to:
- Dajcie wy mi wszyscy spokój Jestem kompletnie zje*.*y. Cala noc tańczyłem z Costnerem.

Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów:
- Byłem u dziewczyny...
- I co, i co???
- Waliłem caaaaaałą noc!!
- Łooo!!!!!!
- ...i nikt nie otworzył


Był konkurs na największą ladacznicę. Tłum ludzi na stadionie. Na centralnym miejscu, na srodku murawy stoi stół. Wchodzi kelner z taca, na której leży pomarańcza i kładzie ja na stole.
Wchodzi Niemka, siada na pomarańczy, cos cmoknęło i.......... nie ma pomarańczy. Tłum bije brawo. Wchodzi kelner z taca, na której leży arbuz i kładzie ja na stole.
Wchodzi Rosjanka, siada na arbuzie, cos cmoknęło i........... nie ma arbuza. Tłum szaleje na trybunach. Wchodzi kelner z taca, na której lezy fistaszek i kładzie ja na stole. Tłum gwiżdże, wrzeszczy, że nie takie rzeczy się tu działy, precz z zawodniczka, itp.
Wchodzi Polka, siada na fistaszku, cos cmoknęło i........... nie ma stołu.

cdn.

strzelec
strzelec - Przeklęty Gypsy King · przed dinozaurami

--
..:.. mistrz EZB 2013 2014 2015 | wicemistrz PLT 2013

strzelec
strzelec - Przeklęty Gypsy King · przed dinozaurami
:mila 9:cmok) podziwiam Cię - chce Ci się to wszystko szukać

--
..:.. mistrz EZB 2013 2014 2015 | wicemistrz PLT 2013

grubel
grubel - Superbojownik · przed dinozaurami
Łoboże, a nie można tych gwoździ na dekagramy odmierzać?
A zresztą i tak mam w dupie - nie przeczytałem

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
juz mi się nie chce...za dużo tego...daruję sobie dalsze wyszukiwanie...
btw. zauwazyliście, że zaczęłam obłaskawiać szukaja???

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
szymonek - Superbojownik · przed dinozaurami
ale skład pierdzielny.......ho ho

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
jeszcze i to

kolleck
kolleck - Superbojownik · przed dinozaurami
A następne kilo gwoździ możesz kupić w rybnym za rogiem, byleś tu ich nie sprzedawał

--
Wszystkich praca uszlachetnia, a mnie tylko męczy...

kociara
kociara - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Ale słuchajcie! Jakie fajne forum się tu zrobiło! :cmok wszystkim!




Eeee, coś mnie chyba rąbie od rana i na dodatek zaspałam do pracy...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ch4ron - Superbojownik · przed dinozaurami
... a mnie przeraża ten napis cz.I w tytule.

może byś to wyciął :co za flooda na przykład...


--
kliknij: psy ratownicze

grubel
grubel - Superbojownik · przed dinozaurami
Bez przesady ch4ron...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ch4ron - Superbojownik · przed dinozaurami
dlaczego :co a widziałeś post powyżej :co a wiedziałeś zapowiedź następnych przynajmniej dwóch :co

--
kliknij: psy ratownicze

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
panq - Superbojownik · przed dinozaurami
no właśnie

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bart_007 - Superbojownik · przed dinozaurami
podjalem probe przebrniecia Ok rozumiem, ze szukanie to ciezka sprawa przy tej ilosci... ale zeby ten sam gwozdz dwa razy sie w jednej paczce pojawil ??
ale kilka i tak milo bylo sobie przypomniec

--
Można już odłączyć respirator marzeń...

grubel
grubel - Superbojownik · przed dinozaurami
A tak w ogóle, to fajny jestem ostatnio, prawda, :co

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Grublu Ty jesteś fajny non-stop

--
Myszka w pi...bez sensu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mieshco - Superbojownik · przed dinozaurami
a może wystarczyło same numerki wstawić?

--
odporny na nieumiejętną obsługę

paskud
paskud - Nadworny Bluesman JM · przed dinozaurami
zestawik zacny
a link do kawałków by wyglądał mniej więcej tak

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
richard - Superbojownik · przed dinozaurami
tak to jest jak sie bezmyslnie wkleja dowcipy - dwa razy waść wjebał "trawa nie ronie"...
Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > Kilo gwoździ - cz. I
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj