Jak długo pamiętam, zawsze miałem kłopoty z nabyciem obuwia odpowiedniego rozmiaru. Polska Norma w tej branży kończyła się na numerze 47, a ja, jako że nigdy nie poważałem wciskania ludzkości w jakiekolwiek ramki, radośnie olałem statystykę w dziedzinie gabarytów fizycznych. Poza tym był kryzys... Tyle tytułem inwokacji.
Kiedyś, jeszcze w podstawówce, szedłem sobie z kolesiem pewnego letniego popołudnia połazęgować po mieście Cieszynie. Koleś był statystycznego wzrostu, toteż podskakiwał mi gdzieś w okolicach pachy.
Tak sobie gadu-gadu, po oranżadzie czerwonej za 2,40 zeta w sklepie wypiliśmy, zośkę pokopali, w noża pograli na boisku, i zaszliśmy na skraj tzw. Lasku Miejskiego, gdzie stoi sobie pomnik niejakiego Mieszka. Kim on dokładnie był - nie pamiętam, ważne, że na cokole stoi sobie na oko trzymetrowy kolo o twarzy Sarmaty i posturze Hulka Hogana, wsparty na oburęcznym mieczu.
Koleś poczęstował dropsem, stanął i zagapił się... Patrzy jak przysłowiowy szpak w dziuplę () przez dobrych kilka minut, wreszcie zgryzł dropsa i, pokazując na rzeczony pomnik, mówi wolno i z namaszczeniem:
- Sławek... Jak Boga kocham, ten tutaj to jedyny gość, którego widziałem, żeby miał buta większego niż ty...
Kiedyś, jeszcze w podstawówce, szedłem sobie z kolesiem pewnego letniego popołudnia połazęgować po mieście Cieszynie. Koleś był statystycznego wzrostu, toteż podskakiwał mi gdzieś w okolicach pachy.
Tak sobie gadu-gadu, po oranżadzie czerwonej za 2,40 zeta w sklepie wypiliśmy, zośkę pokopali, w noża pograli na boisku, i zaszliśmy na skraj tzw. Lasku Miejskiego, gdzie stoi sobie pomnik niejakiego Mieszka. Kim on dokładnie był - nie pamiętam, ważne, że na cokole stoi sobie na oko trzymetrowy kolo o twarzy Sarmaty i posturze Hulka Hogana, wsparty na oburęcznym mieczu.
Koleś poczęstował dropsem, stanął i zagapił się... Patrzy jak przysłowiowy szpak w dziuplę () przez dobrych kilka minut, wreszcie zgryzł dropsa i, pokazując na rzeczony pomnik, mówi wolno i z namaszczeniem:
- Sławek... Jak Boga kocham, ten tutaj to jedyny gość, którego widziałem, żeby miał buta większego niż ty...