Fajna to potrawa, mało pracochłonna, tania, zawsze pyszna. Tylko trzeba zacząć robić, zanim człowiek stanie się głodny, bo trochę trwa.
Składniki:
- ziemniaki, o cienkiej skórce, kremowe, 2 średnie na osobę, ale lepiej więcej
- puszka anchovies w zalewie korzennej
- główka czosnku
- kostka masła
- sól
Ziemniaki myję i kroję na ćwiartki, jak duże, albo na połówki jak małe, muszą być jednak przekrojone. Każdy kawałek owijam folią aluminiową i wrzucam na godzinę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. NIE przyprawiam, NIE smaruję folii oliwą.
W czasie jak się pieką sporządzam dwa masełka: czosnkowe i sardelowe. Pół kostki miękkiego masła ucieram z wyciśniętym czosnkiem i solą, drugie pół z odsączonymi z zalewy rybkami. Z moich doświadczeń wynika, że to sardelowe szybciej znika, węc można zrobić więcej.
Stawiam to wszystko na stole, ziemniaczki oczywiście pozbawione folii, na stole jest jeszcze sól, pieprz, dzbanek kefiru.
Smacznego
Składniki:
- ziemniaki, o cienkiej skórce, kremowe, 2 średnie na osobę, ale lepiej więcej
- puszka anchovies w zalewie korzennej
- główka czosnku
- kostka masła
- sól
Ziemniaki myję i kroję na ćwiartki, jak duże, albo na połówki jak małe, muszą być jednak przekrojone. Każdy kawałek owijam folią aluminiową i wrzucam na godzinę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. NIE przyprawiam, NIE smaruję folii oliwą.
W czasie jak się pieką sporządzam dwa masełka: czosnkowe i sardelowe. Pół kostki miękkiego masła ucieram z wyciśniętym czosnkiem i solą, drugie pół z odsączonymi z zalewy rybkami. Z moich doświadczeń wynika, że to sardelowe szybciej znika, węc można zrobić więcej.
Stawiam to wszystko na stole, ziemniaczki oczywiście pozbawione folii, na stole jest jeszcze sól, pieprz, dzbanek kefiru.
Smacznego
--
Ratując jednego psa, nie zmienisz świata, lecz zmienisz świat dla tego jednego psa.