Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Złapał Kozak Tatarzyna...
kolleck
kolleck - Superbojownik · przed dinozaurami
Uwielbiam. Jem w każdej ilości. Wesele, imieniny u cioci czy zwykła wódka w knajpie bez tego się nie liczy.

Befsztyk tatarski:

Polędwica wołowa (ew konina, ale z tym trudno) pedzmy... 1kg (porcja la 1 osoby)

Cebulka

4 żółtka

Oliwa

Kapeczka soku z cytryny (coby nam nie zsiniał biedaczek w lodówce)

Ciut przegotowanej wody

Ogóreczek konserwowy bądź kiszony (ale suchy ma byc)

Prośnianki w occie

2 łyżki musztardy.

Sól, pieprz (heretycy - maggi)

Pół litra dokonale schłodzinej wódeczki białej.

Wołowe mielimy, bądź - ciekawostka zapodana przez babcię mą - skrobiemy ostrym niczym ....ostry nóż...nożem. Są tacy, którzy mielą mięso 2 razy. Jak już mamy zmielone - najprzód solimy. Solic trza dużo, bo surowe mieso tego wymaga. Jak już zniknie charakterystyczna "mdłość" zabieramy się do pieprzenia. Jak skończymy, zczynamy przyprawiać, np. pieprzem. Nasz tatarek jest już posolony, popieprzony - dodajemu doń 2 łyżki musztardy. Zyskuje na smaku.Wyrabiamy, wyrabiamy...........i tak długo. Teraz konsystencja. Można dodac żółtka od razu do mięsa.Jak kto lubi. Ja np dodaje. Teraz tatar jest taki klejący, niekoniecznie apetyczny. Dodajemy zatem nieco oleju, by z klejącego zrobił sie taki tłuściutki. Dalej jest klejący, więc dodajemu przegotowanej wody troszkę. Teraz jest puszysty, o idealnej konsystencji, cały czas wyrabiamy oczywiście. Próbujemy. Hmmm może czegoś brakuje?? Wtedy uzupełniamy. Tatar powinien byc łatwo "rozdrabnialny" powinien się rozpadać, rozpływac w ustach. Wszystko wyrabiamy własnymy paluchamy w misce szklanej bądź nierdzewce.

Teraz dodatki.
Cebulkę siekamy drobno, drobniuteńko, tak samo jak grzybki i ogóreczka. Każdy z posiekanych dodatków umieszczamy w innej miseczce. Umiejętny tatarożerca potrafi z każdego kęsa zrobić inne danie.
Tataruniuniunia z pietyzmem układamy w miseczkach, bądź na talerzykach. Jeśli nie dodaliśmy żółtek - paluszkiem, delikatnie formujemy dziurkę, do której dostają się rzeczone zółtka. Robimy to delikatnie niczym garncarz. Ma byc ładnie. Jeśli chcemy byc już zupełnie ok, nie wkładamy porcji tatara na talerzyki czy do miseczek tylko wykładamy na liść sałaty. Tez ładnie. Jeśli coś się stanie i nie skończymy, możemy pokropic z wierchu sokiem z cytryny - nie zsinieje do jutra.

Z zamrażarki wyciagamy pół litra dobrze zmrożonej substancji. Otwieramy drzwi, bo własnie wchodzi kolega/koleżanka. Rzopczynamy konspumpcję. Polecam chleb. Nawet z masełkiem.
Wypijamy 50 gram, zagryzamy majstersztykiem. Jest szczęście. Są emocje.

Smacznego.

--
Wszystkich praca uszlachetnia, a mnie tylko męczy...

dota
dota - Kobieta Suki Admina · przed dinozaurami
"Jak już zniknie charakterystyczna "mdłość" zabieramy się do pieprzenia. Jak skończymy, zczynamy przyprawiać, np. pieprzem."

Czyli jak miną mi mdłości to biorę się do pieprzenia, a potem przyprawiam pieprzem? A co jeżeli JEGO by akurat nie było? Czy zastępstwo sąsiada wpłynie na smak Tataruniuniunia?

btw to przepis brzmi zachęcająco, choć surowego mięsa (poza żywym ;D) w ustach jeszcze nie miałam. Ale JEMU podrzucę bo się w tatarze lubuje

--
- No to wchodzę do Jakuba na podwórze a on coś sobie opieka na ognisku. Na rożnie znaczy się... Ja go pytam: "Jakub, gdzie upolowałeś taką żółtą wiewiórkę?", a on mi na to: "Powiedziało, że nazywa się Pikaczu"... // Andrzej Pilipiuk

kolleck
kolleck - Superbojownik · przed dinozaurami
Dota, mi się ten kawałek z przepisu też bardzo podoba.

--
Wszystkich praca uszlachetnia, a mnie tylko męczy...

Iskierka
jaaaaaaa co za masakra...

uwielbiam tatara,ale o musztardzie pierwsze słyszę

kawałek z pieprzeniem

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

kolleck
kolleck - Superbojownik · przed dinozaurami
- spróbuj, ja też byłem oburzony jako tatarowy konserwatysta. I o ile maggi mnie w tatarze mierzi, o tyle musztarda jest naprawdę ciekawym dodatkiem.

--
Wszystkich praca uszlachetnia, a mnie tylko męczy...

Iskierka
spróbuję na pewno

a "jaaaaaaa co za masakra..." było w pozytywnym znaczeniuże narobileś mi straszliwego smaka

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
schamu - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Klasyka, uwielbiam poprawne przepisy bez niepotrzebnego "pieprzenia" Babcia ma rację -purystyczna wersja nie dość, że skrobana, to na dodatek z końskiej polędwicy. Oprócz Twoich dodatków czasami dodaje się anchowis (osobno-tylko dla zainteresowanych).

gozzi
gozzi - Superbojownik · przed dinozaurami
BA - mój funfel zrobił dokładnie tak jak w przepisie zapodanym powyżej - jeno zamiast mięcha był pstrąg - prawdziwy na muche łapany z mięsem rózowiutkim (w odróznieniu od sklepowych mutantów) - zaręczam takie polskie sushi jest jaknajbardziej rewelacyjne- podstawa - żeby wódka zimną była.

--
I'll never look into your eyes again

Rudamaupa
Z samoręcznie złowionego pstrąga robiłam takie "sushi" pyyycha

--
0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0oo0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0

fett-toni
fett-toni - Superbojowniczka · przed dinozaurami
piekny przepis, napewno wykorzystam

--
Wiedzma to kobieta, ktora wie. A ta, ktora nie wie to... Niewiasta.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Cos pysznego! koniecznie popic samogonem!!!!!!
Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Złapał Kozak Tatarzyna...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj