...byle nie koktajl.
tu, gdzie mieszkam, nie ma większych problemów z nabyciem krewet. I tak sobie pomyślałem, ze może by coś z nich zgotować.
Jeśli ktoś ma jakiś dobry, sprawdzony przepis, szczególnie z tymi małymi krewetkami.

ja tam zawsze smażę na masełku na grillu elektrycznym z dodatkiem cytryny i oregano
pewnie na patelni usmażone z dodatkiem czosnku też by były dobre

na rozgrzany olej wrzucamy pokrojony czosnek, pilnujemy, żeby się nie przypalił, po chwili wrzucamy krewetki (te duże) ok 15 sztuk na jedną osobę, solimy,, dodajemy pokrojoną pietruszkę (1 pęczek) i na sam koniec smażenia garść siekanych migdałów (bardzo łatwo je przypalić).

małe krewetki można spożywać w zapiekanych tostach.
Tosty układamy na blaszce i wkładamy do piekarnika. chrupiące tosty smarujemy obficie sosem majonezowo-ketchupowym, tysiąc wysp lub innym lubianym, na tym układamy krewetki i przykrywamy plastrem topionego sera. Wkładamy to z powrotem do piekarnika i czekamy aż ser zatopi się na krewetkach. jemy

Do piekarnika wkładamy kromki bagietki potarte rozkrojonym ząbkiem czosnku. Puszkę owoców w syropie osączamy mieszamy z majonezem i krewetkami. Chrupiące bagietki smarujemy masełkiem i spożywamy z sałatką owocowo-krewetkową.

Ja kupuje krewetki mrożone takie w łupach jeszcze i przyżądzam je następująco:
Najpierw je obgotowuje (tak tylko, żeby się woda zagotowała). Potem wyciągam wok, dodaję oleju i wrzucam krewetki na rozgrzany olej. Dodaje świerzego wyciśniętego czosnku (w ilościach właściwie jak kto lubi- ja dodaję ok. 2-3 ząbki), sos sojowy (też raczej na oko, tak żeby się zbrązowiły- zawsze lepiej dodać mniej, bo sos sojowy można też dodać już do gotowego dania). Na końcu dodaję białego wina (ok 1/3 szklanki) i duszę ok. 15 min.

Pycha...

Mrożone są zazwyczaj, choć nie zawsze, przed zamrożeniem obgotowane. Wybacz, ale krewteki duszone dłużej niż 3 minuty stają się twarde i gumiaste.
przyrządzam i świeży

obgotowywuje je, żeby nie były zamrożone
a duszenie ich przez 15 min nie powoduje, że są twarde i gumiaste- taki mój przepis (3 minuty to dla mnie zdecydowanie za krótko).

no ale moze to zalezy od rodzaju krewetek (albo od dodania wina, że robią się bardziej delikatne)- nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo zawsze wychodzą dobre.

OK, ja zawsze smażę krótko na ostrym ogniu, te mrożone przelewam wrzątkiem na sicie. Skoro piszesz, że dobre, to spróbuję.

Ja mam możliwość zakupu nie mrożonych, pakowanych w plastikowe pojemniczki. 125 gram za jakieś 1,6 euro, 250 gram za kilka centów więcej. Inne owoce morza też są pod ręką...
We Włoszech jadłem bardzo smaczny sos pomidorowo - czosnkowy z tymi małymi krewetkami. Może ktoś ma recepturę na coś takiego?

Nie wiem, czy o ten chodzi. Taki robie do makaronu.

Rozkruszyć szafran w miseczce, dolać wino, odstawić. Rozpuścić masło w rondlu na niedużym ogniu. Gdy przestanie się pienić, dołożyć krewetki, posolić, popieprzyć i dusić mieszając ok. 3 minut, aż się zaróżowią i zaczną skręcać. Przełożyć krewetki i sos z duszenia na talerz. Dymkę umyć, cebulkę obrać z miękkich łupinek, odrzucić zwiędłe liście, posiekać lub zemleć. Czosnek obrać i też posiekać lub zemleć. Rozgrzać w rondlu łyżkę oliwy. Poddusić dymkę na średnim ogniu ok. 4 minut, aż będzie miękka. Dodać czosnek i dusić jeszcze minutę. Zwiększyć trochę ogień, dolać wino z szafranem i gotować, aż połowa wina wyparuje. Dodać do rondla 2 łyżki wody i śmietankę. Zagotować. Pomidory - bez soku - drobno pokroić. Krewetki, pomidory, 2 łyżki soku z cytryny dołożyć do rondla. Doprawić sos do smaku solą i pieprzem.

moj sposob na krewetki: duza krewetka z pudelka, na haczyk, na wedke swietnie nadaje sie do lapania dorszy i okoni

nie jadam tego...

:advocatusdiaboli krewetki lub mieszankę z owoców morza mieszasz z majonezem, keczapem w stosunku jeden do jednego i dodajesz odrobinę musztardy, przepyszne!

pozostaje przy lowieniu na nie ryb wegorz tez dobrze lapie, z wczorajszego wedkowania sa dwa