Pierś dużą kurczaka pokroić w kawałki jakie się chce (ja kroje w płaskie prostokąty), wsadzić do miski. Zalać umiarkowanie sosem sojowym, posypać jakąś przyprawą do grila, przyprawą do dań chińskich (ja stosuję różne sosy chili, ale tego możesz nie mieć, więc wystarczą przyprawy w proszku), papryką w proszku, pieprzem, polać troszkę olejem i przemieszać.
Czosnek - kilka ząbków pokroić w plasterki - dodać do tego kurczaka.
Marchewka jedna - pokroić w cienkie kółka - też dodać.
Seler - pokroić w zapałki - dodać.
Niech sobie teraz postoi i się namości a w tym czasie:
trzy połówki kolorowych papryk- pokroić w paski
cebula - w słupki
kawałek pora biały - pokroić w kółka
kawałek pora zielony (liść) - pokroić w cieniutkie paseczki.
Rozgrzać olej na patelni (raczej nie oliwę, bo ona jednak zmieni smak potrawy) na średnim gazie, wyłożyć kurczaka z tym czosnkiem, marchewką i selerem z miski i cały czas intensywnie mieszając - smażyć go.
W momencie, gdy się obsmaży - dodać cebulę i oba pory. Smażyć dalej, mieszając. Gdy cebulka się leciutko zacznie szklić - spróbować i dopiero teraz, jesli jest taka potrzeba - dosolić do smaku.
Dodać paprykę w słupkach i dalej mieszając smażyć.
Gdy ktoś ma czas - może sobie smażyć. Danie jest gotowe, gdy papryka będzie miękka i krucha jednocześnie.
Gdy komuś się nie chce jak ten chińczyk przy woku stać (albo większej patelni) można po dodaniu wszystkich warzyw podlać kilka łyżek wody i przykryć w celu duszenia się tej potrawy (3 minuty- nie więcej) - wtedy zrobi się trochę sosu, który możemy zagęścić łyżeczką mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w małej ilości wody.
Ale ja sosu nie lubię, więc tak nie robię.
Danie jest szybkie, od krojenia kurczaka do podania jedzenia mi to zajmuje 25 minut. Można je jeść z ryżem albo z bułeczką albo bez niczego.
Smacznego.
PS. Bukiet warzyw w daniu można zestawić sobie wg własnej woli.
Czosnek - kilka ząbków pokroić w plasterki - dodać do tego kurczaka.
Marchewka jedna - pokroić w cienkie kółka - też dodać.
Seler - pokroić w zapałki - dodać.
Niech sobie teraz postoi i się namości a w tym czasie:
trzy połówki kolorowych papryk- pokroić w paski
cebula - w słupki
kawałek pora biały - pokroić w kółka
kawałek pora zielony (liść) - pokroić w cieniutkie paseczki.
Rozgrzać olej na patelni (raczej nie oliwę, bo ona jednak zmieni smak potrawy) na średnim gazie, wyłożyć kurczaka z tym czosnkiem, marchewką i selerem z miski i cały czas intensywnie mieszając - smażyć go.
W momencie, gdy się obsmaży - dodać cebulę i oba pory. Smażyć dalej, mieszając. Gdy cebulka się leciutko zacznie szklić - spróbować i dopiero teraz, jesli jest taka potrzeba - dosolić do smaku.
Dodać paprykę w słupkach i dalej mieszając smażyć.
Gdy ktoś ma czas - może sobie smażyć. Danie jest gotowe, gdy papryka będzie miękka i krucha jednocześnie.
Gdy komuś się nie chce jak ten chińczyk przy woku stać (albo większej patelni) można po dodaniu wszystkich warzyw podlać kilka łyżek wody i przykryć w celu duszenia się tej potrawy (3 minuty- nie więcej) - wtedy zrobi się trochę sosu, który możemy zagęścić łyżeczką mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w małej ilości wody.
Ale ja sosu nie lubię, więc tak nie robię.
Danie jest szybkie, od krojenia kurczaka do podania jedzenia mi to zajmuje 25 minut. Można je jeść z ryżem albo z bułeczką albo bez niczego.
Smacznego.
PS. Bukiet warzyw w daniu można zestawić sobie wg własnej woli.
--
0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0oo0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0o0
