Składniki podaje "na oko"


Potrzebujemy:
- brokuły - świeże, mrożone. Jeśli świeże to warto je namoczyć w wodzie z octem. Mamy wtedy pewność, że ekosystem, który właśnie wynajduje koło w brokule, zostanie unicestwiony.
- pieczarki
- cebulę
- boczek wędzony
- ser żółty lub mozzarella
- naczynie do zapiekania

Brokuły gotujemy przez 5 minut w wodzie z dodatkiem soli i cukru. Maja być twardawe, no chyba, że ktoś ma życzenie spożywać rozgotowane. Po podgotowaniu, odcedzamy. Na patelni smażymy boczek, cebulkę i pieczarki. W tej kolejności. Wszystko ładnie pokrojone w drobne kawałeczki. Do naczynia do zapiekania wsypujemy brokuły. Na to przekładamy zawartość patelni. Rozprowadzamy równą warstwą. Posypujemy serem lub układamy plastry mozzarelli. Możemy posypać odrobiną słodkiej, mielonej papryki. Zapiekamy w mocno rozgrzanym piekarniku. Ser ma się rozpuścić a zapach doprowadzać do ślinotoku Ja to jem jako samodzielne danie, ale można podać z grillowaną piersią kurzą


PS
Jak wiadomo najlepiej uczyć się na błędach cudzych niż własnych więc tak :
- zalać śmietaną z jajkami i zrobić zapiekanki się z tego nie da
- ale jak dorzucić makaron to się da
- ser parmezan jest za ostry
- boczek z przyprawami się nie nadaje, przyprawy dominują
- innych przypraw nie polecam

a jakby tak odrobinę czosnku granulowanego

to już lepiej obsmażyć brokuły na oliwie z dodatkiem świeżo wyciśniętego czosnku. Granulat nie za specjalnie. Przyznam, że próbowałam z czosnkiem ale jednak smak dominował. Dobre ale już nie to samo

Co do czosnku to najlepiej zrobic grzanki przesmarowane masłem czosnkowym. Fajnie chrupią, też są ciepłe, popychają brokuły - same zalety