Przepis wyszperany dawno temu, gdzieś na forum wizaz.pl. Jest zwyczajnie rewelacyjny - ponieważ:
1. Jest prosty.
2. Jest tani.
3. Jest uniwersalny - dodatki ogranicza tylko wasza kulinarna inwencja.
4. Jest sprawdzony.
5. Jest pyszny.
Podstawą jest ciasto:
kasza manna (najlepiej błyskawiczna)
mleko
jajko
Pół opakowania kaszki mieszamy z jajkiem i mlekiem, odstawiamy na ok. 10 min. - tak, żeby kasza spęczniała. Konsystencja powinna być zbliżona do gęstej śmietany. Jeśli masa wyda się wam za gęsta - dodajemy mleko.
I teraz tak - placki można przyrządzić na dwa sposoby:
1. Trochę rzadszą masę smażymy jak naleśniki, do środka nakładamy farsz (według uznania) i zawijamy. Tego sposobu jeszcze nie opatentowałam, za to jestem wielką fanką drugiej możliwości:
2. Do ciasta dorzucamy dodatki i smażymy na patelni jak placki ziemniaczane. I tu, jak już wspomniałam, ogranicza nas tylko nasza fantazja. Dodatki wykorzystywane przeze mnie:
starty żółty ser
koperek
cebulka
szczypiorek
plasterki wędliny (szynka, boczek, salami) pokrojone w kostkę
tuńczyk
drobno pokrojone pomidory, bez skórki (polecam!)
pieczarki
sól i pieprz
+ ulubione przyprawy
Ale tak naprawdę na upartego można dorzucić cokolwiek, byleby masa była zwarta a placki nie rozpadały się w trakcie smażenia. Ja przyrządzam to danie często wtedy, kiedy chcę "wyczyścić" lodówkę Można też masę podzielić na np. na dwie części i do każdej dodać coś innego (np. salami dobrze kombuje się z koperkiem, ale do szynki pasuje coś ostrzejszego, np. szczypiorek). Podawać można z keczupem albo najróżniejszymi sosami: od czosnkowego na śmietanie po pieczeniowy z paczki.
Jeszcze inną wariacją są placki na słodko. Do masy dodajemy cukier + cynamon lub cukier waniliowy, opcjonalnie np. sparzone rodzynki. Można je wtedy posypywać cukrem pudrem i jeść ze wszystkim: dżemem, miodem, śmietaną czy serkiem waniliowym.
Polecam i smacznego!
1. Jest prosty.
2. Jest tani.
3. Jest uniwersalny - dodatki ogranicza tylko wasza kulinarna inwencja.
4. Jest sprawdzony.
5. Jest pyszny.
Podstawą jest ciasto:
kasza manna (najlepiej błyskawiczna)
mleko
jajko
Pół opakowania kaszki mieszamy z jajkiem i mlekiem, odstawiamy na ok. 10 min. - tak, żeby kasza spęczniała. Konsystencja powinna być zbliżona do gęstej śmietany. Jeśli masa wyda się wam za gęsta - dodajemy mleko.
I teraz tak - placki można przyrządzić na dwa sposoby:
1. Trochę rzadszą masę smażymy jak naleśniki, do środka nakładamy farsz (według uznania) i zawijamy. Tego sposobu jeszcze nie opatentowałam, za to jestem wielką fanką drugiej możliwości:
2. Do ciasta dorzucamy dodatki i smażymy na patelni jak placki ziemniaczane. I tu, jak już wspomniałam, ogranicza nas tylko nasza fantazja. Dodatki wykorzystywane przeze mnie:
starty żółty ser
koperek
cebulka
szczypiorek
plasterki wędliny (szynka, boczek, salami) pokrojone w kostkę
tuńczyk
drobno pokrojone pomidory, bez skórki (polecam!)
pieczarki
sól i pieprz
+ ulubione przyprawy
Ale tak naprawdę na upartego można dorzucić cokolwiek, byleby masa była zwarta a placki nie rozpadały się w trakcie smażenia. Ja przyrządzam to danie często wtedy, kiedy chcę "wyczyścić" lodówkę Można też masę podzielić na np. na dwie części i do każdej dodać coś innego (np. salami dobrze kombuje się z koperkiem, ale do szynki pasuje coś ostrzejszego, np. szczypiorek). Podawać można z keczupem albo najróżniejszymi sosami: od czosnkowego na śmietanie po pieczeniowy z paczki.
Jeszcze inną wariacją są placki na słodko. Do masy dodajemy cukier + cynamon lub cukier waniliowy, opcjonalnie np. sparzone rodzynki. Można je wtedy posypywać cukrem pudrem i jeść ze wszystkim: dżemem, miodem, śmietaną czy serkiem waniliowym.
Polecam i smacznego!
--
Wszystko przemija, a wybór wyklucza.