Jestem tak uzależniony od pomidorów, że strach...Kocham przeciery, koncentratu pomidorowego mogę zjęść cały słoik łyżeczką, o ketchupie nie wspomnę...Ale pomidory same w sobie-to jest wyzwanie! Muszą być malinówki, bez błyszczącej skórki, średniotwarde, trochę przeleżałe, o zapachu kwiatu pomidora, wodniste z dużą ilością pestek. Nie rozumiem nowofalowych kucharzy i ich manier minimalistycznych. Do potraw dodają wycięty miąższ pomidorów okaleczając ten owoc do rozmiarów ściętych paseczków, wyrzucając to, co najlepsze-sok z pestkami. Viva pomidore sokiem z pomidorrrrrro + pieprz.
--
https://www.youtube.com/watch?v=vkOAuY3o90E