mam duuużo zupy grochowej , baaaardzo gęstej w sumie taki krem
nie chce wyrzucać tego a jeść też już nie
mogę z tego zrobić pasztet? dowalić przypraw, bułki tartej, jajko i zapiec?
czy mąki zamiast tej bułki?
czy w ogóle lepiej do kibla wylać?
nie chce wyrzucać tego a jeść też już nie
mogę z tego zrobić pasztet? dowalić przypraw, bułki tartej, jajko i zapiec?
czy mąki zamiast tej bułki?
czy w ogóle lepiej do kibla wylać?