Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Wegetariańskie, pyszne curry
malinova
ziemniaki
pucha pomidorów
mrożony groszek
curry (tak, ten zwykły żółty proszek)
masło klarowane
czosnek, ostre papryczki, cynamon, kolendra do przybrania

Ziemniaki obrać, pokroić w grubą kostkę i surowe obsmażyć. Dodać czosnek i smażyc jeszcze chwilę, do zrumienienia. Dodać pomidory i resztę przypraw, z wyjątkiem kolendry. Dusić aż ziemniaki zmiękną. Dodać siekaną kolendrę i natychmiast zajadać.

--

tytezterefere
Wiesz... fajne przepisy czasami wrzucasz, ale nienawidzę wręcz tego, że praktycznie nigdy nie podajesz ilości. Lub podajesz "ilości" typu "chlust mleka"... :/

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Mroczna_Elfka
Mroczna_Elfka - Superbojowniczka · przed dinozaurami
a ja lubię takie przepisy, bo wiem co mam wrzucić do gara, a proporcje sobie dobieram według moich własnych upodobań.
Jedynie się do proporcji stosuję przy pieczeniu ciasta.
A chlust mleka to takie przechylenie pojemnika z mlekiem, że pojemnik zrobi "gul", a podłoże, gdzie mleko jet wylewane "ciap"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Mroczna, ale ten chlust w takim razie bedzie zalezal od 'fi' otworu pojemnika z mlekiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Another - Superbojownik · przed dinozaurami
:cad
ale 'aptekarskie' podejście potrzebne jest tylko w ciastach, czy pieczywie - reszta kuchni ma sporą tolerancję na +-wtę/wewtę

tytezterefere
No tak, ale dobrze jest znać choć jakieś proporcje czy coś. A nie przepis bez żadnych dodatkowych informacji, gdzie tak naprawdę mogę ugotować 2kg ziemniaków, dać dwa mrożone groszki (w sensie, że dwie sztuki, kulki, nie? ), pół kilo masła i w ogóle dziwne jakieś rzeczy wyprawiać...

I nadal ten "chlust" do mnie nie przemawia.

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:another a ja akurat mam aptekarskie podejscie do gotowania rowniez i lubie trzymac sie przepisow

malinova
Khm, trochę mi głupio zabierać głos w swojej własnej obronie, ale:
:tyzterefere; proporcje, które podałaś są absurdalne, i każdy to widzi. Dlaczego? Ano dlatego, że każdy mniej więcej się orientuje jakie są odpowiednie. Tam, gdzie tego nie widać, zawsze orientacyjnie je podaję.
:another, zgadzam się z tobą, kuchnia to nie apteka. Dokładniejsze proporcje są istotne w przypadku ciast.
Ciasta robię nader rzadko, raczej nie podaję na nie przepisów, jak już staram się podawać dokładniejsze proporcje. Piszę dokladniejsze, ale całkiem dokłanie się nie da. Bo jajko jajku nierówne, mąka bywa bardziej, lub mniej sucha, i tak dalej, i tak dalej.
Oczywiście, jeśli ktoś potrzebuje doprecyzowania moich przepisów zawsze mogę to zrobić

--

tytezterefere
malinova, oczywiście, że są absurdalne, ponieważ podałam przekoloryzowany przykład, żeby pokazać, że jednak proporcje w przepisach się przydają. I nie, nie każdy widzi, bo nie każdy kiedykolwiek robił curry - ja na przykład nie wiedziałabym, ile tutaj miałabym dać ziemniaków, ile groszku... pomidory - spoko, jest podana ilość.
Jak pisałam - czasami Twoje przepisy wydają mi się interesujące, ale jak po raz kolejny widzę wrzutkę zupełnie bez podanych ilości, to mi się odechciewa. I co? Za każdym razem ktoś ma pytać "a ile tego? a ile tamtego?" i czekać dwa dni na odpowiedź? Wg mnie to trochę bez sensu, ale ja to truskawki z cukrem (sypu sypu cukru na plastikową miseczkę truskawek)...

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
truskawki w marcu?

tytezterefere
cad, noo! W makro mieli w zeszły piątek! 18zł/kg... zdzierstwo

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Another - Superbojownik · przed dinozaurami
w Kauflandzie tańsze - dziś widziałem po 4,99 za pół kilo

tytezterefere
Another Szkoda, że nie mam kauflandu nigdzie w okolicy

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

salamandrina
salamandrina - Superbojowniczka · przed dinozaurami
malinova

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
w sumie racja, zapomnialam, ze Mlody tez kupil ze dwa tygodnie temu

smakowaly tak samo jak ten plastikowy koszyczek, w ktory byly zapakowane

tytezterefere
Koszyczek też zjadłaś?!

Bosz... a myślałam, że to ja jestem żarłok

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Wegetariańskie, pyszne curry
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj