Znalazłam w czeluściach kuchni zachomikowane suszone borowiki. Ponieważ jest zatrzęsienie świeżych grzybów postanowiłam od razu je wykorzystać i mieć z głowy.

dwa grube plastry szynki
garść suszonych borowików
śmietana
mąka
smalec
sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, jałowiec

Wykonanie jest proste jak konstrukcja cepa. Mięso obtoczyć w mące. W rądlu rozgrzać smalec. Obsmażyć mięso, zalać gorącą wodą, skręcić gaz, dodać grzyby i przyprawy i duuuusić na małym ogniu aż mięso da się zjeść łyżką. Dodac śmietanę, zjeść z makaronem i buraczkami.

--