Pomocy!
Zjadłam takowy sobie w ciastkarni i teraz pożądam przepisu. W konsystencji był podobny do sernika wiedeńskiego, ale nie mam bladego pojęcia, jak do niego dorzucić dynie i nie spsuć. Ktoś ma jakiś sprawdzony przepis albo pomysł?
Zjadłam takowy sobie w ciastkarni i teraz pożądam przepisu. W konsystencji był podobny do sernika wiedeńskiego, ale nie mam bladego pojęcia, jak do niego dorzucić dynie i nie spsuć. Ktoś ma jakiś sprawdzony przepis albo pomysł?
--
Jest dla mnie przewidziane specjalne miejsce w piekle. Tron