Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Good morning Vietnam vol 2- wieprzowe zawijaski z pieprzem
malinova
Pyszne i efektowne, mało pracochłonne, super na imprezy. Ostrość z gatunku piekielnych.

polędwiczka wieprzowa
malusie pieczarki, najlepiej brązowe
zielony pieprz w strąkach
sos rybny, limonka, suszone chili, olej sezamowy, cukier palmowy
patyki do szaszłyków

Mięso pociąć w ukośne plastry, jak największe i dość cienkie. Zamarynować w mieszance sosu rybnego i soku z limonki. Po godzinie wyjąć i odsączyć z marynaty. W moździerzu utłuc chili z cukrem palmowym (można dodac listek kaffiru, ale trudno go utłuc), wymieszać z olejem sezamowym i uzyskaną mikstura natrzeć mięso i pieczarki. Na każdy płat polędwiczki położyć strączek zielonego pieprzu.
Tutaj uwaga, odradzam polowanie na świeży, nie słoikowy pieprz. Teoretycznie taki byłby najlepszy, ale musi być mięciutki, idealnie świeży, a w Polsce to raczej awykonalne. Ja kupuję taki w zalewie, ale cały, w strąkach. Ma smak i aromat zbliżony do świeżego. Marynowany jako pojedyncze ziarenka smakuje zupełnie inaczej.
Zwinąć roladki i nadziewać na szszłykowe patyki po trzy, na zmianę z pieczarkami. Wsadzić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni, na jakieś 15 minut.

--

jenny8
jenny8 - Superbojowniczka · przed dinozaurami
One: Bym kupiła strączki pieprzu i zamarynowała sobie, tylko gdzie? Ja nawet lody jem z pieprzem i czosnkiem
Two: Sos ostrygowy zamiast rybnego

--
Wolności słowa strzeż jak oka w głowie. Niech osieł pisze. Daj, niech się wypowie. Im gęściej będzie kazał, prawił, głosieł - tym rychlej poznasz, jaki z niego osieł.

malinova
Jenny, tyś ze stolycy? Na tyłach hali mirowskiej jest chińczyk. Można u niego zjeść przyzwoite pho i nieprzyzwoite inne rzeczy (no, nie smakowało mi tam nic poza zupą) a w przyległym do knajpy sklepie kupić świeży pieprz (ale nie ma go w sprzedaży regularnej, trzeba zamawiac) i ten ze słoiczka, w strąkach.
Generalnie, jeśli ktoś się zastanawia skąd biorę składniki większości pichconych przeze mła potraw to hala mirowska jest dobrym adresem.

--

malinova
Ad two, to spróbować spróbuję, chociaż jakoś nie mam doń przekonania.

--

jenny8
jenny8 - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Żem prawie ze stolycy, do hali Mirowskiej mam nawet niedaleko, zajrzę A sos ostrygowy kocham miłością wielką, delikatniejszy niż rybny, a posmaczek zostawia wspaniały, taki orientalny właśnie ;)
Ja kiedyś kupowałam różne wietnamskie rzeczy na stadionie, ale się urwało

--
Wolności słowa strzeż jak oka w głowie. Niech osieł pisze. Daj, niech się wypowie. Im gęściej będzie kazał, prawił, głosieł - tym rychlej poznasz, jaki z niego osieł.
Forum > Kuchnia pełna niespodzianek > Good morning Vietnam vol 2- wieprzowe zawijaski z pieprzem
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj