Potrawa ta pojawiła sie już kilka razy na imprezach JoeMonsterowych, więc pewnie kilka osób ją już zna. Tylko wybitny antytalent kulinarny by ją zepsuł. Składniki:

makaron (najlepiej penne, wtedy sos fajnie do środka wpłynie)
śmietana 18%
ser lazur błękitny
odrobina startego parmezanu
czarne oliwki
odrobina oleju
czosnek
sól
pieprz

Na 500g makaronu wypada duży kubek śmietany i 100g sera.

Przygotowanie:
rozgrzewamy patelnię i podsmażamy na odrobinie oleju rozgnieciony czosnek. Wrzucamy do tego pokrojony w plasterki ser i rozpuszczamy go. Dodajemy śmietanę, przyprawiamy. Wrzucamy do tego ugotowany makaron. Po włożeniu na talerz posypujemy parmezanem i posiekanymi oliwkami.

Smacznego

Łojojoj! do potęgi! Uwielbiam TO!

Pychota!!! wszelkie pasty... makarony są mniam mniam!

Mój pomysł na sos serowy: rozpuszczam kostkę serka topionego w odrobinie wrzątku na małym ogniu, do tego wciskam 3 ząbki czosnku, dodaję trochę startego żółtego sera (świeżego), sól, pieprz i zioła prowansalskie.
Najlepiej smakuje z makaronem penne lub z ryżem.
Acha, no i świetnie się nadaje do polania zawartości zapiekanki przed wsadzeniem do pieca (ostatnio wypróbowana przez mnie zapiekanka: penne, podsmażony boczek i gotowane brokuły, polane w/w sosem serowym i posypane żółtym serem, pycha!).
Pozdrawiam miłośników serów!

jaki jeszcze inny sos serowy znacie?
Te powyższe wyglądają powalająco

lub też: mleko + śmietanka + dużo żółtego sera (najlepiej przynajmniej dwa różne rodzaje) Smak i konzystencja zależy wtedy od proporcji składników

Ja robiłem często w wersji "studencko- biwakowej"-
- topiony serek
- śmietanka do kawy (taka w pudełku, 18%)
- kostka rosołowa, lub jakaś podobna, rozpuszczona w małej ilości wody(załatwia przyprawy, kiedy ich nie ma)

o ile pamiętam, mnie się udało nie zepsuć