znowu te czubki robią jakieś niepotrzebne zmiany - te nowe gwiazdki pewnie wprowadzają i ich pokarało
a ja już już miałam dostać kolejną na moim drugim koncie
poza tym jak wszystkie allegrowe zmiany "na lepsze" ta też jest bezsensu - przedział za punkty aukcyjne od 250 do 2500 [chyba jakoś tak]?
głupota
a wcześniejszy np. od 0 do 5.
Kiedy byłam tylko kupującą to miałam to dużo bardziej w d*upie co tam za "ulepszenia" robią, ale od kiedy sprzedaję i to sporo to czasem aż mam ochotę złapać któregoś gościa czy babkę od tych zmian, posadzić nad moimi aukcjami i niech spróbuje to wszystko dobrze powystawiać bez wywalających się błędów i śmiesznych i niepotrzebnych utrudnień. Po każdej renowacji tego ich systemu wystawienie aukcji zajmuje mi sporo więcej czasu.
Problemy są z:
-ciasteczkami, wylogowywaniem
-edytorem wizualnym, żeby go szlag trafił, po ostatnich zmianach nie mogę zmienić czasem koloru czcionki ani czcionki w ogóle [to jest ostatnio ich największy bubel]
-nie można skasować dodanego do wszystkich aukcji tekstu jednym kliknięciem
-polskie litery w tytule aukcji liczą się jako kilka znaków
-zmienili na nieczytelną listę aukcji, które się sprzedaje
-zmienili te cholerne formularze sprzedaży i kiedy jakiś sprzedający nie napisze kosztów wysyłki, to nie można mu zapłacić poprzez płacę z allegro
-nie można wystawiać aukcji mając dwie karty z wystawianymi aukcjami otwarte na jeden raz, bo wyskakują błędy
-kosztuje to majątek, a za mało ludzi siedzi na ebayu, żeby mi się opłaciło
-nie ma opcji zaznacz np. 20 aukcji, zaznaczają się tylko wszystkie albo żadna
-i wiele wiele innych debilizmów
Co więcej udzielanie się na tym ich forum dyskusyjnym guzik daje, bo Ci kretyni robią potem dokładnie to czego ludzie nie chcieli, istniejących błędów nie poprawiają, tylko piszą, że u nich działa. Wdałam się kiedyś tam w taką dyskusję z tymi palantami, ale oni mają sprzedających w d*upie, a to przecież głównie na nich, a nie na kupujących zarabiają forsę. A jakiekolwiek ulepszenia są robione pod kątem kupujących i dla nich, a dla sprzedających nic. A gdzie system ochrony sprzedających? Np. przed głupimi kupującymi, którzy wystawiają odwetowe komentarze i sami nie wiedzą czego chcą, a sprzedawca i tak musi być uprzejmy i zachowywać się godnie, bo "nasz klient nasz pan".
Nawet te ich reklamy są robione dla kupujących na allegro, a nie dla sprzedających. A to nie jest tak - ja sprzedaję, a to oni przychodzą do mnie kupować. Jeżeli allegro dalej będzie tak zniechęcać sprzedających jak to robi [+ fortuna jaką trzeba płacić za to] to faktycznie w końcu jakiś bunt będzie, bo nie raz i nie dwa już się sprzedający do tego zwoływali.
Cholerny monopolista.