Szkółka niedzielna dla spadochroniarzy. Samolot na wysokości półtora kilometra, instruktor komenderuje:
-Pierwszy - poszedł! Drugi - poszedł! Trzeci - poszedł... Nie zapominamy spadochroników! SPADOCHRONIKÓW NIE ZAPOMINAMY!
-Pierwszy - poszedł! Drugi - poszedł! Trzeci - poszedł... Nie zapominamy spadochroników! SPADOCHRONIKÓW NIE ZAPOMINAMY!
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.