Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga pudełko tamponów i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...
Siedzą w gównie dwa robaki, tatus i synek. synek pyta: tato, tyle lat mieszkamy juz tutaj, w tym gownie.. a powiedz tato, moglibysmy mieszkac w jabluszku?
* tak synku, moglibysmy.
* a moglibysmy mieszkac w gruszeczce?
* tak synku, w gruszeczce tez.
* a w brzoskwince?
* w brzoskwince tez.
* a na przyklad... w winogronku?
* w winogronku tez bysmy mogli.
* to czemu ciagle mieszkamy w tym gównie?
* bo, widzisz synu, jest takie pojęcie: Ojczyzna!
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga pudełko tamponów i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...
Siedzą w gównie dwa robaki, tatus i synek. synek pyta: tato, tyle lat mieszkamy juz tutaj, w tym gownie.. a powiedz tato, moglibysmy mieszkac w jabluszku?
* tak synku, moglibysmy.
* a moglibysmy mieszkac w gruszeczce?
* tak synku, w gruszeczce tez.
* a w brzoskwince?
* w brzoskwince tez.
* a na przyklad... w winogronku?
* w winogronku tez bysmy mogli.
* to czemu ciagle mieszkamy w tym gównie?
* bo, widzisz synu, jest takie pojęcie: Ojczyzna!