szukałem długo, pewnie tradycyjnie nieskutecznie
Przychodzi facet z fujarą na czole do lekarza, w progu ściąga czapkę i mówi:
- panie doktorze niech pan spojrzy, ja już tak dłużej żyć nie mogę, niech pan poradzi coby tu z tym zrobić?
-nooo, proszę pana, przede wszystkim duuużo czytać, dużo czytać...
Wkurzył się chłopak, wyszedł z gabinetu i tak chodził od lekarza do lekarza.. ale wszyscy mówili to samo. Postanowił udać się zatem do jakiegoś specjalisty. Wchodzi więc do gabinetu i pokazując swój "okaz" pyta:
- panie doktorze ratuj pan, urosło mi takie coś na czole, wstyd po ulicy chodzić, co robić? no cooo robić?
- hmm.. - podrapał się po brodzie specjalista - musi pan dużo czytać
- w mordę jeża! dość tego! wszyscy mi mówią że mam dużo czytać! niech mi pan na litość boską powie po jaką cholerę mam dużo czytać??
- hmm.. no wie pan... bo jak panu jeszcze jajca urosną to pan nic nie będzie widział.
bijcie... ale lekko bo jutro idę do lekarza
Przychodzi facet z fujarą na czole do lekarza, w progu ściąga czapkę i mówi:
- panie doktorze niech pan spojrzy, ja już tak dłużej żyć nie mogę, niech pan poradzi coby tu z tym zrobić?
-nooo, proszę pana, przede wszystkim duuużo czytać, dużo czytać...
Wkurzył się chłopak, wyszedł z gabinetu i tak chodził od lekarza do lekarza.. ale wszyscy mówili to samo. Postanowił udać się zatem do jakiegoś specjalisty. Wchodzi więc do gabinetu i pokazując swój "okaz" pyta:
- panie doktorze ratuj pan, urosło mi takie coś na czole, wstyd po ulicy chodzić, co robić? no cooo robić?
- hmm.. - podrapał się po brodzie specjalista - musi pan dużo czytać
- w mordę jeża! dość tego! wszyscy mi mówią że mam dużo czytać! niech mi pan na litość boską powie po jaką cholerę mam dużo czytać??
- hmm.. no wie pan... bo jak panu jeszcze jajca urosną to pan nic nie będzie widział.
bijcie... ale lekko bo jutro idę do lekarza