< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (1420)

30 października 2010
I. Spożywczy Czelabiński jogurt zawiera kultury bakterii, których Domestosem nie zwalczysz. II. Historyczny ZSRR. Czasy odwilży, pojawiła się kwestia wyboru naczelnego rabina Sojuza. Było trzech kandydatów, ale z każdym z nich był problem: Nr 1. Dobrze zna Talmud, ale nie jest członkiem partii. Nr 2. Jest członkiem partii, ale kiepsko zna Talmud. Nr 3. Jest członkiem partii, wyśmienicie zna Talmud... ale Żyd. III. Spisowy Putin pojawił się w Kijowie z siniakiem pod okiem. Oj, trzeba było w czasie spisu ludności nie mówić ankieterowi przy własnej żonie, że masz trójkę dzieci... IV. Sporny - Dima, chyba zapominasz, kto tu rządzi! - Wołodia, bo jak cię w ryj walnę... V. Ogłoszeniowy Oddam kaktusa w dobre ręce. VI. Dresiarski Wielkość bicepsa nie ma istotnego znaczenia wobec prędkości pocisku. VII. Przyszłościowy - Wojny, zarazy, głód i śmierć - a takiej syfiastej reinkarnacji nie przewidziałem - pomyślał duch Nostradamusa, opuszczając ciało ośmiornicy Paula. VIII. Kacowy Rozmawia przez telefon dwóch kumpli. Jeden się uskarża: - Stary, ale mam kaca po wczorajszym! Wypiłem tyle, że nawet nie pamiętam, jak wróciłem od ciebie do siebie do domu. - To wpadnij do mnie na klinika. - Nie ma mowy, odrzuca mnie. - To chociaż odnieś mojego kota i weź swoją czapkę. :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi