Planowałem jutro zajść do mojego promotora w celu konsultacji, ale dzisiaj nie dałem rady zrobić wszystkiego co planowałem, czyli wizualizacje, makietę koncepcji 1:500 w terenie, makietę koncepcji 1:250 z Halą Hydro, schematyczne rzuty i przekrój.
Mocno mi się zeszło z modelowaniem bryły laboratorium, a potem z wizualizacjami, które robiłem w ekspresowym tempie. Ostatnią wizkę (dosyć ważną, bo pokazującą linię zabudowy) już sobie odpuściłem, nie retuszowałem jej jakoś specjalnie i puściłem z vray'a.
Konsultacje przełożyłem na czwartek. Jutro (raczej) powinienem wszystko skończyć, a jak nie to pójdę z tym co będę miał.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą