Dyplom Zart'a

Jak pisałem ostatnio wziąłem się w końcu za zagospodarowywanie terenu okalającego mój projekt. Czas był już najwyższy (nawet mój promotor się ostatnio o to dopominał), bo budynek nie może wisieć sobie w próżni; znaczy coś go otacza i warto byłoby to otoczenie również zaprojektować.
W normalnej praktyce zawodowej takie prace jak projekt architektury krajobrazu oddaje się wyspecjalizowanym burom zajmującym się takimi rzeczami. Niestety ja jako student muszę zajmować się kompleksowo projektem od architektury, przez konstrukcję, instalacje, po architekturę krajobrazu. Tak na szybko zrobiłem dla lepszego oglądu taki schemacik obrazujący jak planowałbym kształtować przestrzenie publiczne i co na co by wpływało; na zielono zaznaczone istniejące lub projektowane (nie moje) przestrzenie; na żółto moje projektowane przestrzenie. Krótko, co wymyśliłem. Pierwsze co rzuca się w oczy będąc w kampusie w rejonie budynku WILiŚ to dość duży bałagan urbanistyczny i wieloletnie zaniedbania w stosunku do nawierzchni ścieżek pieszych i ciągów kołowych, przez co ranga tego miejsca bardzo spada. A co warte jest podkreślenia to plac przed WILiŚ można byłoby uznać jako serce kampusu i miejsce w którym krzyżują się wszystkie drogi jeśli chciałoby się przejść z jednego na drugi koniec kampusu. A co mamy dzisiaj przed budynkiem WILIŚ; mamy dziurawy, szary parking, który nie powinien być w tym miejscu. Dlatego wymyśliłem, że parking przeniósłbym pod ziemię, pod plac, a na miejsce parkingu stworzyłbym rodzaj parkowo-placowej przestrzeni, którą "przetransportowałbym" z przyległych przestrzeni zielonych. Mój plac miałby charakter pośredni między zwykłym placem a skwerem. Zdjęcia przestrzeni zielonych sąsiadujących z placem zamieszczam poniżej. numerek I na schemacie numerek I na schemacie numerek II na schemacie numerek III na schemacie Drugą naturalnie tworzącą się przestrzenią jest plac przed wejściem do mojego Laboratorium (numerek 1. na schemacie). Doszedłem do wniosku, że najlepiej byłoby gdyby to miejsce miało charakter typowo placowy, podobny do placu przed projektowanym budynkiem Nanotechnologii B. Mój plac byłby logicznym przedłużeniem placu przed NANO B i mój projekt Laboratorium byłby rozwinięciem projektu budynku Nanotechnologii. Trzecią przestrzenią, która się tworzy jest placyk przed Bratniakiem (numerek 3. na schemacie) Myślałem sobie, że najlepiej byłoby gdyby to miejsce miało charakter ogródków kawiarnianych z parasolami, z miejscem do posiedzenia, odpoczęcia, może zjedzenia czegoś. No i tak po moich przemyśleniach i spostrzeżeniach zacząłem przetrząsać internet w poszukiwaniu fajnych przykładów/inspiracji, które ewentualnie mógłbym użyć. przykład do placu przed WILIŚ przykład do placu przed WILIŚ przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placu przed laboratorium przykład do placyku przed Bratniakiem Od jutra zacznę już działać bardziej w temacie zagospodarowania terenu. Najpierw porobię szkice na podkładzie mapowym, a później wejdę do Cada.