To, że znasz angielski, wcale nie oznacza jeszcze, że dogadasz się z kimś, kto również go zna. Akcenty różnych narodowości mogą tutaj nieźle namieszać.
Wczoraj pogoda ze wszystkich sił próbowała pokrzyżować plany skoczkom, którzy przyjechali na pożegnanie Adama Małysza. Przez długi czas konkursu nie można było rozegrać, ale w końcu nasz Orzeł z Wisły…