tutaj nie mniej orginalny napis

Na przystanku PKS omalże w Sidzinie Nowej Polanie:
"Nowa Wieś skitra was do wora i utuczy śrutą"

Obok stadionu Lechii w Gdańsku -
najlepiej się wysilają w międzyklubowych rozgrywkach:
"J**ać Arkę w szparkę"
Z dawnych czasów (ort dosłowna )
"Młodzierz z partią się rozprawi! Lechia Śląsk"

Najlepszy tekst jest gdzieś we Wrzeszczu, tym groźniejszy w wymowie, że nie wiadomo, o kogo chodzi:

"...A będzie nas wielu..."

Kilka lat temu w Zakopcu na nowej elewacji "He! kupiłem se nowy spray!"

1 noc + 9 miesięcy = 1 Polak więcej.

4 zasada dynamiki - ciało raz puszczone puszcza się stale.

Aby Polska w sile rosła, trza nam wodza, a nie osła.

Adin, dwa, tri, cityry, piat, nacinajem techno grac - 2 Unlimited
Ala ma hiv-a.

Ala ma kota. Kot ma AIDS.

Alkohol to twój wróg, więc lej go w mordę!

Autowidol to mój idol.

Bara bara, swędzi mnie fujara.

Batman na prezydenta.

Bądź sobą - wybierz piwo!

Będę księdzem jak mój ojciec.

Boże spraw, by Mi się chciało, tak jak Mi się nie chce.

Boże zatrzymaj świat, ja wysiadam.

Bóg też zaczynał od zera.

Brzechwa kłamie!

Była plama, nie ma bluzki, bo ten proszek był od ruskich.

Cały nasz chuligański trud, tobie kochana ojczyzno.

Chcesz być żywym faszystą, nie wchodź w drogę anarchistom.

Chcesz mieć dzieci silne, zdrowe - kup im wino owocowe.

Chcesz mieć zęby bursztynowe, pij jabole owocowe.

Chciałbym iść do nieba ze względu na klimat, ale wolę do piekła ze względu na towarzystwo.

Chłopcy są jak kibel, albo zasrani, albo zajęci.

Choćby cię smażono w smole, nie mów co się dzieje w szkole.

Choćby piwo było z gówna, nic mu w smaku nie dorówna.

Chodzenie po bagnach wciąga.

Ciało rzucone na łoże traci na oporze.

Cicha woda po kisielu.

Cnota jest jak zapałka, służy tylko raz.

Co by tu napisać?

Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego.

Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc pijmy piwo, bo szkoda czasu.

Częste mycie skraca życie, skóra się ściera i człowiek umiera.

Człowiek brzmi dumnie w trzcinie.

Człowiek jest niedoskonały i... radzi sobie z tym doskonale.

Człowiek nie kaktus - pić musi.

Czuje się odlotowo - Orzeł Biały.

Czy jest zima, czy jest lato - każdy skin ma depilator!

Czym chata bogata - tym goście rzygają!

Dawka większa niż życie.

Diabeł nie śpi z byle kim.

Dopadnie was ta Ameryka.

Dopóty dzban wodę nosi, dopóki Zepter mu się nie urwie.

Dorośli to przeterminowane dzieci.

Dzieci to kupa szczęścia, z przewagą kupy.

Dziecko wrzeszczy gdy się rodzi - czyżby wiedziało co je czeka?

Dziewczyny dawajcie na krechę.

Dziewczyny są ambitne - nie poprzestają na małym.

Dziewiczość lasu świadczy o impotencji wiatru.

Dzisiaj obudziłem się martwy.

Emeryci mają pierwszeństwo.

Fortuna kałem się tuczy.

Gdy koń się śmieje, to nie ma żartów.

Gdy widzę kota koło płota, zawsze mu paszczę butem rozpłaszczę.

Gdy widzisz kogoś odpoczywającego - pomóż mu.

Gdzie chłop uderzy, tam baba leży.

Gdzie drwal rąbał, tam drzewa spadają.

Gdzie dwóch się bije, tam korzysta dentysta.

Gdzie kucharek sześć, tam cycków dwanaście.

Gdzie kucharek sześć, tam garnizonowy punkt żywienia!

Gdzie kucharek sześć, tam wióry lecą.

Gdzie kucharek sześć, tam zero zero siedem zgłoś się.

Gdzie kucharek sześć... tam jest co poklepać.

Gość w dom, garnek wody do rosołu!

Gość w dom, żona w ciąży!

Górnicy do kopalń, rolnicy do pługów, pasta do zębów.

HIV HIV hurra!!

Idę na księdza jak mój ojciec.

Idzie ulicą skin szczerbaty, pewnie od punków dostał tęgie baty.

Idź na studia, będziesz wykształconym bezrobotnym.

Idź tam i z powrotem zobaczyć, czy to daleko.

Impotencja gwarancją uniknięcia niechcianego poczęcia.

Jak byś się nie obracał, dupa zawsze z tyłu.

Jak cię widzą - to pracuj.

Jak fajnie, że jutro koniec świata.

Jak ogórki zaflancujesz, taki ci pomnik wystawią.

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się nie ma.

Jak sobie pościelesz, to mnie zawołaj.

Janosika pomścimy!

Jedz mniej: bramy raju są wąskie.

Jedz ostrożnie, ja poczekam. Bóg.

Jedzcie gówno - przecież miliony much nie mogą się mylić.

Jenzyk polski? Po co mi to? I tak wszyscy mnie rozumiejom!

Jestem czystej krwi mulatem.

Jestem głupi, mam pierdolca, w uchu kolczyk, w dupie stolca.

Jestem wstawiony - Ząb.

Jeśli alkohol przeszkadza ci w nauce, to rzuć szkołę.

Jeśli jeszcze nie zwariowałeś, to znaczy, że jesteś niedoinformowany.

Jeśli już wiesz na czym stoisz, upewnij się jeszcze obok kogo.

Jeśli nie chcesz mojej zguby, daj mi banknot, ale gruby.

Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.

Każdy kij ma dwa końce, ale proca ma trzy.

Każdy ma takiego jabola, na jakiego sobie zasłużył.

Każdy Polak oczywista, dba by w domu była Czysta.

Kiedy gąska ma mocno w czubie, nie dba o to kto ją skubie.

Kiedy ludzie wyjdą z gówna, wtedy wszystko się wyrówna.

Kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru.

Kobiety, wasz poród jest niczym w porównaniu z moim zatwardzeniem.

Kochaj i szalej i nie myśl co dalej!

Kocham Klossa - Bruner.

Kocham odwrotnie - mańkut.

Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka.

Komu w drogę, temu nostalgia.

Komunizm - Tak! W Polsce - Nie!

Komuno wróć.

Kończy mi się spray...

Kopernik wstrzymaj Ziemię, ja wysiadam.

Koszula z Wólczanki bliższa ciału.

Kowalska bierze za darmo do bani.

Koziołek Matołek walczy.

Krecik - czołowy działacz podziemia.

Krowa krowie mleka nie wypije.

Kto dołki kopie, ten ma dobrą łopatę.

Kto konika bije, ten sto lat żyje.

Kto pije - ten ma surowce wtórne.

Kto pod kim dołki kopie, temu Pan Bóg daje.

Kto pod kim dołki kopie, ten będzie na topie.

Kto pod kim dołki kopie, ten jest grabarzem.

Kto pod kim dołki kopie, ten ma brudną łopatę.

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg rozum odbiera.

Kto rano wstaje, ten jest głupi.

Kto rano wstaje, ten jest nie wyspany.

Kto rano wstaje, ten leje jak wół do karety.

Kto rano wstaje, ten leje jak wół na malowane wrota.

Kto rano wstaje, ten leje jak z cebra.

Kto rano wstaje, ten sam sobie szkodzi.

Kto rano wstaje, ten się gówno wyśpi.

Kto se piwko z rana machnie, temu z ryja ładnie pachnie.

Kubek wódki, albo dwa, by nauka lepiej szła.

Kupię buta dla mamuta.

Kupię kradziony radioodtwarzacz - tel. 997.

Kwas dla mas.

Lataj LOT-em, to zobaczysz.

Latające talerze: przyszłością stołówek.

Lepiej mieć tasiemca, niż żadnego życia wewnętrznego.

Lepiej soczek pić z cytrynki, niż połykać witaminki.

Lepiej z pizdy nie wychodzić, niż Jasiorem się urodzić.

Lepsza fifa trawy, niż rano dwie kawy.

Lepsze włosy z łupieżem, niż łupież bez włosów.

Lepszy cyc, niż nic.

Lepszy maluch w garażu, niż Opel w telewizorze.

Lepszy wróbel w garści, niż skrzypek na dachu.

Life is brutal and full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas.

Ludzie kocham was!! - ludożerca.

Ludzie myślcie, to nie boli.

Ludzie! Nie gryźcie się, szkoda zębów.

Ludzie! Róbcie podkop z tej strony! Bóg zapłać! (na murze więzienia).

Ludzie, otwórzcie szafy i mówcie DO RZECZY.

Małe dzieci nie dają spać, duże - nie dają żyć.

Małżeństwo jest jak loteria. (Dopisek) Ale trudniej zrezygnować z wygranej.

Małżeństwo: dożywocie z miłości.

Mam serce na dłoni - Kuba Rozpruwacz.

Mamy prawo do szczęścia, ale nie mamy szczęścia do prawa.

Masz mordę jak akumulator - ino ładować!

Metalowcy to jechowcy.

Miej serce i patrzaj w telewizor.

Milka, ty stara krowo.

Miłość jest jak sraczka - przychodzi znienacka.

Miłość jest jak żmija - męczy, dręczy, potem zabija.

Miłość to uczucie głupie, zaczyna się na ustach, kończy się na dupie.

Młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo.

Moja dupa to nie beczka - nie zakisisz ogóreczka.

Moje giry pachną cudnie rano, wieczór i w południe.

Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec.

MPO - Młodzież Po Ogólniaku.

My tu byli i lali.

Myśmy tu byli i flaszkę wypili.

Na nic skrzydła, kiedy ptasi móżdżek.

Na pochyle drzewo i Salomon nie naleje.

Najgorsze z upokorzeń, gdy nawala korzeń.

Najlepsza dla glana jest pasta z dyskomana.

Najmilsza chwila poranka - dwa jabole do śniadanka!

Najwięcej nieporządku robią ci, którzy robią porządek.

Najwięcej witaminy mają czyste dziewczyny.

Napis ćwiczebny.

(Napis na ubikacji) Boli mnie cewka moczowa. (Dopisek) Jak mnie bolał ząb, to go wyrwałem.

Napisy na murach kłamią.

Nauka jest piękna, nie bądź więc egoistą - pozostaw ją innym.

Nauka nie wódka, nie musi iść do głowy.

Nawet papier toaletowy wie, że aby żyć, trzeba się rozwijać.

Nawet rozwodnienie daje natchnienie.

Nic mi tak w życiu nie wyszło jak włosy.

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Nic tak życia nie upiększy, jak dziewczyna i jeden głębszy.

Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy.

Nie czuję się odpowiedzialny za słowa, bo i tak nikt mnie nie słucha.

Nie deptać chodników!

Nie dostaniesz ani kropelki!!! ANIA KROPELKA.

Nie jedz na czczo!

Nie kradnij - władza nie znosi konkurencji.

Nie krępuj się - szkoda sznurka.

Nie ma balu bez metalu.

Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wódki brak.

Nie męcz owsików.

Nie pal papierosów: pal licho.

Nie pij gdy prowadzisz, bo za dużo się rozlewa.

Nie płacz kiedy odjadę: tramwaj.

Nie pomogą doktoraty, kiedy człowiek chamowaty.

Nie sraj ogniem.

Nie taka kobieta straszna jak się umaluje.

Nie trać głowy - gilotyna.

Nie ufaj rodzicom, zrób się sam.

Nie umrę, bo nie mam czasu.

Nie wkładaj palca, gdzie tobie nie miło.

Nie wychodź z siebie: możesz nie wrócić.

Nie wycinaj lasów - sam możesz zostać partyzantem.

Nie wzywaj nocą pomocy, bo możesz zbudzić sąsiadów.

Niedaleko pada Polak od jabola!

Nosił wilk razy kilka, dopóki mu się ucho nie urwało.

Od gruszki wolę jędrne cycuszki.

Oddam konia w szybkie ręce.

Oko za oko, ząb za ząb, to dlaczego dupa za pieniądze?

Okocim się Żywcem.

Olewaj system.

Osiedle Południe wita brygadę antyterrorystyczną.

Otyli żyją krócej, ale jedzą dłużej.

Palenie albo picie - wybór należy do ciebie. Minister zdrowia, szczęścia i pomyślności.

Palenie skraca papierosa.

Papieros to twój największy wróg, więc go spal.

Parzystość jest domeną spodni.

Pchła - owad, który zszedł na psy.

Pewnego przyjaciela poznasz w sytuacji niepewnej.

Picie to życie, robota to głupota.

Pieniądz jest bezwonny i szybko się ulatnia.

Pijany żyje dwa razy krócej, ale widzi dwa razy więcej.

Pije by paść. Padam by wstać. Wstaję by pić.

Piwa i pacierza nie odmawiam.

Piwo to moje paliwo.

Piwo z rana jak śmietana.

Pluj tu z całej mocy, ze wszystkich sił swoich.

Po co to czytasz?

Po co wam wolność? Przecież macie telewizję.

Po co wysiłek, lepszy zasiłek.

Polak nie kaktus - pić musi.

Polska Alkoholska.

Polska dla pijaków!

Pomożecie? Pomożemy - powiedzieli robotnicy i poszli spać.

Porządek trzeba robić, nieporządek robi się sam.

Poszedłem szukać pracy, znalazłem zawód.

Poszerzaj swoje horyzonty - wyburz dom z naprzeciwka.

Pół prawdy to całe kłamstwo.

Prawda jest jak dupa - każdy ma swoją.

Prawdziwy turysta z mydła nie korzysta.

Prawo Ohma - nie chodź z jedną, tylko z dwoma.

Precz z cebulą, niech żyje czosnek!

Prognoza pogody: będzie wiało albo lało.

Proszę o kontakt - Wtyczka.

Proście, a będziecie prości.

Przebiłeś głową mur? Jesteś w następnej celi!

Przechodniu, beknij sobie.

Przepraszam, że się urodziłem. Więcej się to nie powtórzy.

Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę...

Przybyłem, zobaczyłem i poszedłem dalej...

Przykazanie 7B - "Nie kradnij czasu".

Punk umiera, smród zostaje.

Punktualność to największy złodziej czasu.

Quo vadis koleś!

Raz na wozie, raz nawozem.

Rodziny bezdzietne są nieszczęśliwe, bo nie ma na kogo krzyczeć.

Rozstrzelać wszystkie strachy. Wróbel.

Ruskie czołgi do Wołgi.

Rusz głową - zatkaj dziurę ozonową.

Rzygam po pierogach z serem. Ślimak.

Są Ewy i Adamy, tylko raju wciąż nie mamy.

Sen wzmacnia, wódka usypia. Wniosek: wódka wzmacnia.

Serce jest jak telefon - albo nieczynne, albo zajęte, albo źle łączy.

Serek z kombinerek, kombinerki z bombonierki.

Siała baba mak i dostała 10 lat.

Siebie oszukujemy w miarę potrzeb, innych - w miarę możliwości.

Sikając z wiatrem idziesz na łatwiznę.

Skini do jaskini!

Słonce świeci, ptaszek śpiewa, a mnie w szkole krew zalewa.

Sosnowiec żąda dostępu do morza!

Sprzedam zestaw noży do zabijania czasu.

Stalin też mówił o Europie bez granic.

Stara miłość nie rdzewieje, ale niestety - siwieje.

Stewardesa, to pani, która pociesza ludzi lecących samolotem.

Strajki głodowe tanie i zdrowe.

Strażacy do pożaru jadą i wyją.

Sympatia jest często wzajemna, antypatia - zawsze.

Szkoła jest jak kibel: chodzisz, bo musisz.

Szkoła naszym wspólnym więzieniem.

Szkoła to nie knajpa, nie trzeba chodzić do niej codziennie.

Sznurowadła prowadzą do rozwiązania.

Sztuka jest jak gówno: najpierw trzeba ją poczuć.

Śmierć samobójcom.

Świat jest piękny, tylko ludzie są do dupy.

Świat to kamera, uśmiechnij się!

Światem rządzą młodzi - gdy się podstarzają.

TAK dla elektrowni atomowych! (Dopisek) Zobaczysz jakie będziesz miał śmieszne dzieci.

Takich trzech jak nas dwóch, to tak, jakby nikogo nie było.

Tam gdzie kończy się logika, zaczyna się wojsko.

Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie.

Tato nie pij, zostaw dla syna.

Tragiczne są skutki palenia uczniów od najmłodszych lat.

Tu nie wojsko, tu trzeba myśleć.

Ty wiesz swoje, on wie swoje, ja znam prawdę.

Tylko dziecko kocha się za to, że jest. Dorosłego człowieka kocha się za to, kim jest.

Tylko kanibal nie gardzi człowiekiem.

Tylko mury mówią prawdę.

Tylko w dżemie siła drzemie.

Tym chata bogata, co ukradnie tata.

Uczyć się - Lenin. Lenić się - uczeń.

Umarli żyją krócej.

Uwolnić piwo z puszek.

Uwolnić ryby z puszek.

W następnym wcieleniu będę sobą.

W piątek koniec świata. (Dopisek) Nie szkodzi, nie mam planów na weekend.

W Polsce chodzą z gołą głową, żeby nie dostać w czapę.

W tym kraju trzyma mnie tylko grawitacja.

Wino z siarą naszą wiarą.

Wizyty zawsze sprawiają przyjemność - jeśli nie przyjściem, to wyjściem.

Wolę brzuch od piwa, niż garb od pracy.

Wódka lepsza od chleba, bo gryźć nie trzeba.

Wspólnymi siłami Koszalin zaoramy.

Wszyscy chcą iść do nieba, ale nikt nie chce umierać.

Wszystkie drogi prowadzą do piekła.

Wszystkie drogi prowadzą na skrzyżowanie.

Wszystkie drogi prowadzą przed siebie.

Wszystko jest do dupy, tylko pasta jest do zębów.

Wszystko jest gównem oprócz moczu.

Wykształcenie nie piwo: nie musi być pełne.

Wyobraźnię to ja mam, ale pisać za bardzo nie umiem. Zostanę lekarzem.

Wypuścić bąki z dupy!

Wyrosłem już z pisania po murach.

Wyszłam za mąż - zaraz wracam.

Z dwóch możliwości: z prądem, czy pod prąd, jest jeszcze trzecie: na brzeg.

Z prochu powstałeś... to wstań i się otrzep.

Z przyczyn technicznych koniec świata chwilowo odwołany.

Z wódką nie wygrasz, ty ją w mordę, a ona cię na ziemię.

Za autobusem i chłopakiem nie trzeba gonić - będzie następny.

Za dwa jabole odstąpię ci Jolę.

Za młodu drży nam serce, na starość - nogi i ręce.

Zabrania się zabraniać.

Zaczął głodówkę, przyjmuje tylko żytniówkę.

Zakochać się od pierwszego wejrzenia - co za oszczędność czasu!

Zaskocz przeciwnika ucieczką.

Zbrodnia to niesłychana - pies naszczał mi na glana.

Ze świata każdy ma tyle, ile sam sobie weźmie.

Ziemia jest płaska - Mikołaj Kopernik.

Ziemniaki pozdrawiają buraki.

Zima wasza, wiosna nasza, a lato muminków.

Żadna praca nie hańbi, ale każda męczy.

Żądamy nowej drogi do Indii!

Żebrak to kandydat na złodzieja.

Żeby kózka nie skakała, to by miała joystick.

Życie człowieka jest jak papier toaletowy. Długie, szare i do dupy.

Życie grozi śmiercią.

Życie jest jak gówno dziecka: krótkie i zasrane.

Życie jest jak jajo - trzeba je znieść.

Życie jest jak koszulka dziecka: krótkie i zasrane.

Życie jest piękne, ale moczopędne.

Życie jest za ciężkie, aby przykładać do niego wagę.

Życie mężczyzn byłoby wspaniałe, gdyby mogli wpadać w ramiona kobiet nie wpadając w ich ręce.

Życie nie kończy się na szkole, tylko na cmentarzu.

Żyj szybko, kochaj mocno, umieraj młodo.

Żyrafa: najwyższa forma życia.


KOŃKURS UWAŻA SIE ZA ZAKOŃCZONY

:

na nowowyremontowanym budynku:
Ale zajebiście biała ściana!

"STREFA WOLNEGO STRZAŁU W RYJA !!!"

na trasie skm sopot-gdansk wrzeszcz jest sobie taki wagon na poboczu, z namalowanym gosciem pukajacym sie w czolo i dopiskiem "tu se pomaluj".. ale to trzeba zobaczyc

na ścianie kamienicy ktoś namalował kanapkę (bułka z czymś co wystawało ze środka, no taka tradycyjna buła na 2-gie sniadanie) a niżej podpis: BUŁĘSA Z BALCERONEM

Namalowany kotecek z lekka psychodeliczny i podpisik: Co to ja miauuu...?

Mój faworyt:
Łuczyce miasto seksu i biznesu

I kilka innych:

Parę nowych zmarszczek
Tyję w doświadczenia
Nirvana at last (na ścianie sławojki)
(Przy bramie wjazdowej na osiedle) Zaparkuj tu, to się zdziwisz
Marcin z nami nie był


PS: Miłośnikom napisów toaletowych polecam opowiadanie Kinga "Wywiozą ci wszystko, co kochasz" ("All That You Love Will Be Carried Away")

'Lechia wita Papieża'

"DENATURAT BOYZ"

Przy wejściu do mojej szkoły "jeśli już tu wszystko słyszałeś to po co wchodzisz?"

:piotr_cichy a teraz juz mozesz w spokoju wrzucac napisy ktore sam widziales, a nie wyszukales w necie...

Na ścianie tzw budy spod patyka, Japa, Gdańsk-Zaspa.


No i "kiblowo" - budynek IBN, gdańskiej AM, 7 piętro

"Spuść wodę, w razie potrzeby użyj szczotki
-WC PIKER
Od szczotki jest wykształcony specjalista
-Szczotkarz
Chyba Twoja stara"

Na dworcu w Sanoku:
"Witamy entuzjastów dobrej zadymy"
Polonista jaki czy co...

kiedys daaawno dawno temu na scianie jakiegos budynku w ozarowie widzialem jak ktos namalowal pedzlem ( szprejow jeszcze nie bylo ) takiego wielkiego ciulika z jajkami i skrzydlami. pod spodem napis - "pegaz - pierwszy ptak o napedzie jadrowym"

u mnie na osiedlu blok dalej tez jest taki ciulek z jajkami tyle ze podpisany "ROCKET" ^^

Obok przystanku w Płocku:
"wszystkie Leszki to Leszki"

O, i jeszcze mistrzowie reklamy społecznej z Kurdwanowa:
(napis na bloku)
"Bądź sobą - pierdol Wisłę!"

Napis na pół drzwi w toalecie Biblioteki Jagiellońskiej przed remontem:
"Dlaczego kulturalni ludzie piszą po drzwiach?"

Dworzec kolejowy w Sanoku:
"Witamy sympatyków dobrej zadymy"

Jest jeszcze na podbeskidziu miejscowość Las. Nieduża. Naprawdę jest w lesie. Na tablicy z nazwą ktoś dopisał sprayem "Vegas".

Pod drogerią (?) firmy ZARA na ścianie w Warszawie był w swoim czasie (przed aktualnym remontem) taki wic:

ZARA
dopisek------------------>wracam

Na ścianie mojego kościoła był kiedyś napis:
UWAGA NA NISKO PRZELATUJĄCE ANIOŁY!!!

Na ścianie podstawówki (później gimnazjum) "mamo nie bij" i "fuck cow"

Dawno temu na ścianie jednego ze sklepów w Zamościu widniał napis:
KOMU BIJE DZWON? .
Jeździłem wtedy do szkoły autobusem i często go widywalem. Ściana duża napis spory po kilku latach zamalowano. Na drugi dzień po zamalowaniu pokazal się napis:
KOMU BIJE DZWON? II

Pustelnik koło W-wy, przystanek PKS: niewyparzony ryj gumowy-był kilka lat, ciekawe czy zamalowali, bo już tamtędy nie jeżdżę

ul. Stalowa w W-wie: Lepsze jutro było wczoraj

Czerwonego Kapturka pomścimy !
Babcia i Leśniczy.

-du ju spik mozambik?
-jes aj dont


chyba w karpaczu

fair ostrzeżenie na skraju dzielnicy:

uważaj, jesteś na Jeżycach