Czyli czyszczenie lodówki. Większość sałatek ziemniaczanych klajstruje się majonezem, ja zaś sałatek majonezowych nie znoszę. Klecąc sos do tego cuda wzorowałam się na bawarskiej sałatce ziemniaczanej, tylko w orygilnale zamiast mięsa byłby boczek, nie byłoby ogórków a sos nie zawierałby musztardy, tylko rosół.
kilka młodych ziemniaków
kawałek pieczonej szynki
kilka małosolnych
czerwona cebulka
szczypiorek
koperek
słodka musztarda
rzepak extra vergine (ewentualnie oliwa)
nieco octu winnego białego
cukier, sól, pieprz
Przepis banalny, mięso, ziemniaki, koperek, szczypiorek, cebulę i ogórki pokroiłam zgrubnie w kostkę. Z oleju rzepakowego, musztardy, sporek ilości cukru (sos powinien być słodkawy) i octu kręcić sos i wymieszać wszystko. Popieprzyć, posolić. Powinno z pół godziny się przegryzać.
kilka młodych ziemniaków
kawałek pieczonej szynki
kilka małosolnych
czerwona cebulka
szczypiorek
koperek
słodka musztarda
rzepak extra vergine (ewentualnie oliwa)
nieco octu winnego białego
cukier, sól, pieprz
Przepis banalny, mięso, ziemniaki, koperek, szczypiorek, cebulę i ogórki pokroiłam zgrubnie w kostkę. Z oleju rzepakowego, musztardy, sporek ilości cukru (sos powinien być słodkawy) i octu kręcić sos i wymieszać wszystko. Popieprzyć, posolić. Powinno z pół godziny się przegryzać.
--