Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > PITolony koszmar, czyli o tym, że nie należy spać w dzień, nawet jeśli w no…
Aegidius
Śniło mi się przed chwilą, że dziecku zepsuła się jakaś zabawka i wymagała podklejenia taśmą samoprzylepną. Wzorowym ojcem będąc (co, ktoś wątpi? ) zasiadłem więc za kierownicą srebrnej strzały i wyruszyłem do Miasta Stołecznego Andrespol. Tam, oczywiście, kroki swe skierowałem na pocztę - przecież mają oni w ofercie tysiące rolek taśmy samoprzylepnej, różnej grubości, faktury i koloru. Jako że nikogo nie było przy okienkach, wziąłem druk potwierdzenia nadania przesyłki poleconej i zacząłem go wypełniać. Mniej więcej w połowie tego procederu uświadomiłem sobie, że właściwie nie wiem, co i komu chciałem nadać. Mimo to dokończyłem wypełnianie (konkretnie tych pól, które dało się wypełnić bez wspomnianej wiedzy) i podszedłem do okienka, licząc na to, że życzliwa i uczynna Pani mi pomoże. A jakże, pomogła. Kiedy tylko powiedziałem, że chcę coś nadać, ale nie pamiętam co, podpowiedziała: 'Pewnie PIT'. Na co ja odpowiadam, że PIT to nie, bo już jest dawno po terminie, a ja przecież już nadawałem, w ostatni dzień, jak zwykle, ale jednak. No to Pani na to, że może przyszedł do korekty. Znów powątpiewam, bo żona się dopiero co dowiadywała i wszystko było OK, ponadto zawsze bardzo pieczołowicie i uważnie wypełniamy PITy, tylko że w ostatnim możliwym terminie. Ostatnie zdanie wypowiedziałem właściwie już w przestrzeń, bo Pani zniknęła za drzwiami zaplecza. Po chwili wyszła przez nie, dzierżąc w dłoniach fioletową kopertę, adresowaną - a jakże - niezwykle starannym charakterem pisma mojej żony. Mina w stylu 'A nie mówiłam' etc, ale jako że jest uprzejma i życzliwa (to przecież też normalka w polskich urzędach pocztowych, nie? ), nic nie mówi, tylko wręcza mi przesyłkę i prosi o popisanie jakiegoś_tam świstka. Na szczęście nie prosi o okazanie dowodu, i bardzo dobrze, bo właśnie w tej chwili uświadamiam sobie, że razem z portfelem, prawem jazdy i dowodem rejestracyjnym zostawiłem go w domu (dobrze, kufa, że chociaż kluczyki zdążyłem capnąć w pośpiechu ).
Następna scena już na zewnątrz: otwieram kopertę, i okazuje się, że faktycznie jest to PITolony PIT! CAŁY pokreślony na czerwono i pełen takowych (czerwonych) poprawek. No, nie było ich na szczęście w danych osobowo-adresowych, choć i tu mogliby się pewnie czepić, bo żona się z panieńska wyjątkowo nieortograficznie pisze - ale w końcu urzędnik w US ma znać matematykę, ortografię niekoniecznie. Wśród sugerowanych poprawek kwota z tytułu 'zastępstw', bo przecież przez pół roku zastępowałem niejaką Panią X. i czerpałem z tego korzyści (materialne, zwyrole, materialne ). I jak mam Wysokiemu Urzędowi wyjaśnić, że zastępowałem ją w ramach etatu, a nie po godzinach, i środki otrzymane za to następstwo zostały już opodatkowane?
Na końcu tej czerwonej masakry ostrzeżenie, że wobec ilości rzekomych 'pomyłek' istnieje podejrzenie, że chciałem świadomie wprowadzić Urząd w błąd, co jest, zgodnie z punktem paragrafem ustawy karane karą więzienia do lat.
Wsiadłem do samochodu i wróciłem do domu, gdzie - szczęśliwie - się obudziłem, póki co jeszcze na wolności. Tylko zaczynam się nieco niepokoić, bo o zwrocie nadpłaty też na razie ani widu, ani słychu Coś faktycznie wyniuchali, psie_ich_macie?


Ps. A taśmy samoprzylepnej nie kupiłem
Niech mnie ktoś przytuli - roztrzęsiony AEG

--
Nie czytaj! Książki gryzą! https://www.youtube.com/watch?v=KhrCozn5mi0

sliwaska
sliwaska - Sóperbojowniczka · przed dinozaurami
:tuli sennik mówi o takich snach "wtf?" rotfl

--

hulanka
:tuli




a nie myślałeś o jakiejś terapii?

--
Never allow someone to be your priority while allowing yourself to be their option

PurkusKuchatek
'Korekta PIT-u - niespodziewany przypływ gotówki mieć będziesz'



--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

fankafranka
fankafranka - Elytarna Pigwówka · przed dinozaurami
Na moje, , to kantujesz na podatkach i dopadły Cię wyrzuty sumienia

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:purkuskuchatek lub odpływ zależy gdzie się pomyliłeś

--
oh yeah!!! they will come for me

pittu
Nie przejmuj się. Tyle myślisz o swoich obowiązkach, że masz związane z tym sny, ale nie radzisz sobie z nimi. Podświadomie, nie wierzysz swoje żonie i starasz się sam wszystko załatwić . Jesteś człowiekiem nieuporządkowanym, choć dbasz o szczegóły mało istotne. Mnie też męczą druki. Takie tam komunałyMam nadzieję, że się nie obrazisz

--
https://www.youtube.com/watch?v=vkOAuY3o90E

Aegidius
No nie. I jeszcze wpisuje mi się niejaki PITtu
Czy to początki paranoi, czy raczej jej stadium końcowe?

--
Nie czytaj! Książki gryzą! https://www.youtube.com/watch?v=KhrCozn5mi0

PurkusKuchatek
tak sobie myślę... może alkoholu jakiegoś się napij.
Tak dla spokojności.

--
Zakon Małych Kwiatuszków Bezustannej Irytacji
Poseł odpowiedzialny przed wyborcą - nie daj sobie zamykać ust.

pittu
PIT tu, PIT tam, jedna cholera

--
https://www.youtube.com/watch?v=vkOAuY3o90E
Forum > Hyde Park V > PITolony koszmar, czyli o tym, że nie należy spać w dzień, nawet jeśli w no…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj