Żołnierze od początków wojen starali się oswoić przemoc i zabijanie, żeby łatwiej przetrwać ten trudny okres. Stąd się wzięły zwyczaje nazywania mieczy czy karabinów żeńskimi imionami, a także nadawania przydomków czołgom i samolotom.
W przypadku tych ostatnich poza nazwą na burcie często pojawiała się grafika - bardzo bojowa lub bardzo seksowna. Oto kilka przykładów prawdziwych artystycznych dzieł, latających w jednej z eskadr bombowych na samolotach B-29.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą