Nowy system operacyjny Microsoftu rządzi

Cóż, tutaj nowy system wydaje się nie mieć żadnej konkurencji. Windows XP jest zarówno szybsze jak i reaguje lepiej. Już nie mam obowiązkowego zawieszania systemu na całą minutę za każdym razem, kiedy loguję się do Visty. Teraz mogę uruchamiać aplikacje jak tylko kliknę w ich ikony. Zamiast niewerbalnego komunikatu "Wciąż odpalam system operacyjny i ze startem twojego programu poczekam jeszcze ze 30 sekund", aplikacje startują teraz z kopyta. Zauważyłem, że jeśli korzystam ze skomplikowanych zadań, takich jak oglądanie dużych obrazów albo aktualizacja wielkich arkuszy kalkulacyjnych, to zamiast zatykania całego sytemu, zatyka to tylko aplikację na której pracuję, pozwalając mi, wow, kliknąć Alt-Tab i wybrać inną aplikację do pracy.

Jest podekscytowany tym, że Microsoft zdecydował się w końcu dodać sprawny multitasking do ich systemu operacyjnego i mocno namawiam cię do upgradu do XP. Dzięki ilości wielordzeniowych procesorów dostępnych na rynku, system taki jak XP sprawia wielką różnicę w komforcie pracy.

(Nastąpiła kolejna próba anulowania kopiowania pliku, znów musiałem po niej restartować komputer.)

Poza tym, liczne zadania, które zajmują dużo czasu na Viście zostały niesamowicie przyspieszone. Kopiowanie plików jest sprawne i naciśnięcie "Anuluj" w trakcie tej operacji anuluje kopiowanie niemal natychmiast. Na Viście czasami blokowało cały PC.

Dodatkowo sporo pracy zostało włożone w proces kasowania plików, który stał się w XP o wiele bardziej efektywny. Wydaje się, że system operacyjny nie musi przeskanować każdego pliku przez zlikwidowaniem go, po prostu usuwa wpis w drzewie NTFS. Na mojej maszynie z Vistą podczas kasowania, przenoszenia i kopiowania często pokazywało się okno dialogowe z informacjami od kodeka video. Nie wiem czemu.

Automatyczne aktualizacje systemu też przeszły przez tuning wydajności i już nie blokują mi całego łącza podczas surfowania. To jest miłe.

Wsparcie dla urządzeń

XP przychodzi z imponującą listą urządzeń, które obsługuje. Każdy sprzęt, który zebrałem przez lata działa na nim perfekcyjnie. Jeśli sterownik nie jest wbudowany w XP, to znalezienie go w Internecie jest dziecinnie proste. Dodatkowo odkryłem, że sterowniki te są szybkie i niezawodne, co jest miłą odmianą po pełnych błędów, powolnych i topornych sterownikach w Viście. Cieszę się, że nowy okręt flagowy Microsoftu, nareszcie wyciągnął wnioski z premiery Visty.

Odkryłem też, że kiedy XP jest nieaktywny, zdaje się mniej korzystać z hardware’u niż Vista - dysk twardy rzadko rozkręca się. Śpię koło laptopa, więc już nie muszą starać się zignorować szumu dysku, tylko śpię mocno jak mój komputer. Nigdy nie odkryłem co Vista robiła z moim dyskiem przez ten cały czas, ale jestem pewien, że skróciła czas jego życia o ten stracony na nieustanne rozkręcanie.

Niezawodność

Wszystko co mogę powiedzieć to "wow!".  Zobaczysz jak wiele pracy poszło w zrobienie z XP bardziej niezawodnego systemu niż jego poprzednik. Losowe zawieszenia programów, parosekundowe blokady, są sprawą przeszłości.

Internet Explorer 7 jest na XP dużo bardziej stabilny i jak dotąd nie zawiesił się podczas oglądania GMaila, co na Viście robił kilka razy dziennie.

Poza tym mogę zamknąć system normalnie za każdym razem, bez notorycznej potrzeby zabijania procesów.

Zbieranie błędów również zdaje się być dużo lepsze. Zamiast okna z komunikatem, które minutę lub dwie czeka na zebranie potrzebnych informacji, pojawia się ono natychmiast.

Ze smutkiem widzę brak narzędzia Solutions. Mimo tego, że rzadko potrafiło dostarczyć właściwe rozwiązania problemów (szczególnie dla losowych zwisów systemu), to przynajmniej miałem poczucie kontroli. Microsofcie, przywróć to.

Raport niezawodności

Zauważyłem też zniknięcie Reliability Report. To kolejna poważna strata - naprawdę cieszyło mnie śledzenie pikującego wykresu niezawodności mojej Visty. Pojawiały się czasem te ekscytujące skoki wykresu do góry, ale potem i tak zaczynał swoją stabilną podróż w dół. Jasne, że zwracał on uwagę tylko na drobną część usterek, ale to na pewno rozwiązaliby w wydaniu dla XP.



Jestem także zadowolony, że Ctrl-Alt-Del naprawdę dzisiaj działa. Wielokrotnie w Vista życzyłem sobie, żeby zrobili to wiele bardziej sprawnie, tak żebym mógł zakończyć zawieszony proces Windows Explorer (w rzeczy samej, to jest sytuacja w której znajduję się teraz), w XP to coś da się zrobić w odróżnieniu od Visty. A propos, wybaczcie na kilka minut, Windows Explorer wisi i obciąża 100% procka, mimo moich próśb o restart i pomimo klikania w Ctrl-Alt-Del od 5 minut nie daje się usunąć. Więc muszę teraz zrobić zimny restart mojego laptopa. Ten proces, co może zadziwiać, jest czymś niesamowicie rzadkim pod XP.

Ok, wróciłem, dzięki za cierpliwość.

Gry

To kolejny obszar gdzie Microsoft zdecydowanie przoduje z Windows XP. Gry obecnie działają dużo lepiej, osiągają wyższe frame raty i są dużo bardziej niezawodne niż na Viście. Jeśli jesteś graczem, twój upgrade do XP jest obowiązkowy. Podczas kiedy jest kilka gier, które nie będą działać tak dobrze na XP jak na Vista, to zauważysz, że na XP są wszystkie gry w jakiekolwiek i kiedykolwiek chciałbyś zagrać. Dodatkowo, jego zwiększona niezawodność oznacza, że więcej czasu spędzisz na zabijaniu, niż restartowaniu. Zapewniam cię, to zmiana na którą oczekujesz niecierpliwie. Odkryjesz też, że pozbawione X-Fi karty dźwiękowe z EAX są dużo lepiej obsługiwane pod XP, co oznacza kolejny kawał ekscytacji dodany do przyjemności z grania

Multimedia

Wsparcie dla multimediów na XP jest znacząco lepsze niż na Viście. Podczas kiedy twórcy treści  wymogli wiele rozwiązań, które zmieniły doświadczenie użytkowników tych multimediów w piekło, na szczęście dzięki Microsoft dzięki XP udowodnił, że potrzeby użytkowników są dla nich ważniejsze niż przestarzały model biznesowy twórców. Zawsze jest miło widzieć jak korporacja taka jak Microsoft stawiła czoło cyberkrzykaczom z MPAA i odmówiła założenia z góry, że jej lojalni klienci to kryminaliści.
Zresztą i tak DRM wbudowany w Vistę został złamany po paru dniach od premiery.

Konkluzja

Jeśli mam być szczery, to muszę głośno powiedzieć jedną rzecz - Microsoft przeszedł samego siebie i dostarczył nam nowiutki system operacyjny, który naprawdę przewyższa Vistę w każdym obszarze, w którym działała nieefektywnie. Z moich testów, rozmów z przyjaciółmi i kolegami, z przeglądu materiału dostępnego na sieci, wydaje się jasnym, że decyzja o upgradzie do systemu XP była warta zachodu.

Microsoft odwalił kawał dobrej roboty dostarczając nam system operacyjny, który jest szybszy i bardziej niezawodny od swojego poprzednika. Ktokolwiek, kto myśli że są jakieś problemy w MS Windows powinien tylko zmienić system na nowy Windows XP i potem śmiać się głośno z Windows Vista.

Dobra robota, Microsoft!